Tegoroczny jubileusz odbywał się pod hasłem „To, co przeżywa jedno pokolenie, drugie przerabia w sercu i pamięci”. Uroczystość w pełni odzwierciedlała te słowa, bo mimo iż od wywózki na Sybir w tym roku minęły 84 lata, to młode pokolenie z pełną świadomością poznaje sybirackie bolesne historie i pielęgnuje ich pamięć. Na jubileuszową uroczystość przybyła nie tylko cała społeczność szkoły, ale także sami Sybiracy, przedstawiciele władz kościelnych, wojewódzkich, powiatowych i gminnych. W gronie zaproszonych gości znaleźli się przyjaciele szkoły, rodzice i byli uczniowie.
Pamięć i duma: kontynuacja sybirackiego dziedzictwa
-Jesteśmy zaszczyceni, że nasza szkoła podstawowa jako pierwsza w kraju 30 lat temu otrzymała imię Sybiraków. Jesteśmy dumni, że nosi imię wszystkich, wywiezionych na Syberię. Mieszkańcy Netty zostali wywiezieni całymi rodzinami. W sumie było to 288 osób. Nadać imię szkole to niejako ustalić tożsamość, zasugerować wartości ważniejsze od innych i podkreślić kierunek działań dydaktyczno –wychowawczych. Sybiracy są dla nas prawdziwymi bohaterami, którzy potrafili stawić czoło wielu trudnościom, pokonywali je dzień po dniu, wykazywali się hartem ducha i przy tym nie zapominali o człowieczeństwie. Ich determinacja i chęć powrotu do ojczyzny dowodzą ich patriotyzmu. Są dla nas wzorem, tak bardzo potrzebnym młodym ludziom w obecnych czasach, autorytetem do naśladowania -mówiła do zebranych Henryka Mołodziejko, dyrektorka Szkoły Podstawowej im. Sybiraków w Netcie Pierwszej. -Ze wzruszeniem wspominamy Sybiraków, którzy przez te 30 lat uczestniczyli w naszych jubileuszach i wspierali szkołę podczas spotkań z dziećmi. Dziękujemy za przekazanie swoich wspomnień, pamiątek i ciepłych słów. Szczególnie w pamięci naszej społeczności szkolnej zapadły spotkania z nieżyjącą już Wiktorią Malinowską, którą nazywaliśmy naszą babcią oraz innymi Sybirakami.
Jednym z najbardziej wzruszających momentów jubileuszu była część artystyczna w wykonaniu aż 16 uczniów klas V-VIII, przygotowanych przez trzy panie: Katarzynę Salik, Annę Wąsewicz i Grażynę Siłkowską.
Napisz komentarz
Komentarze