Zaufanie i osobiste relacje, a nie partyjne logo
Panie Przewodniczący, jest pan jednym z założycieli nowego stowarzyszenia bezpartyjnego, ale jednak politycznego. Kiedy pojawił się pomysł jego utworzenia?
-Wspólnie z bezpartyjnymi samorządowcami i działaczami obywatelskimi województwa podlaskiego powołaliśmy stowarzyszenie „Bezpartyjni podlaskie”. Pomysł powstał, kiedy w mediach pojawiły się informacje o planowanych zmianach samorządowych ordynacji wyborczych, które w istocie zmierzałyby do całkowitego wydarcia samorządu obywatelom i oddania partiom. Dodatkowym impulsem były kolejne spotkania z samorządowcami z naszego województwa, którzy dopytywali, jak udało się w Augustowie doprowadzić do sytuacji, w której większość radnych nie należy do partii, a burmistrz również jest bezpartyjny. Nasze stowarzyszenie jest partnerem podobnych organizacji w większości polskich województw. Współtworzymy ogólnopolski Ruch Samorządowy Bezpartyjni, który ma swoją siedzibę na Dolnym Śląsku.
Jakie są główne cele i postulaty pańskiego stowarzyszenia?
-Wychodzimy z założenia, że na poziomie miasta i gminy polityka partyjna nie pomaga, a wręcz przeszkadza. Widzimy na co dzień, jak wygląda spór partyjny sprowadzony na poziomie Polski do wyniszczającej wojny klanowej. Nie chcemy tego w naszych miastach i gminach. Chodniki, szkoły i ulice nie mają i nie powinny mieć barwy partyjnej. Celem stowarzyszenia jest promowanie postaw obywatelskich, przybliżanie samorządu ludziom, chronienie obywatelskości samorządu i obrona prawa każdego z mieszkańców do wybierania i bycia wybieranym w wyborach samorządowych. Tutaj podstawą jest zaufanie i osobiste relacje, a nie partyjne logo. Wspólnie z samorządowcami z całego kraju prowadzimy obecnie zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem ustawy „Stop partiom w samorządach”. Chcemy doprowadzić do równouprawnienia w wyborach samorządowych kandydatów niezależnych i partyjnych, którzy w tej chwili są uprzywilejowani szeregiem zapisów kodeksu wyborczego, co do którego zgodności z konstytucją mamy wątpliwości. Chcemy zasad fair play w wyborach. Każdy musi grać wedle identycznych reguł, nie może być równych i równiejszych.
Napisz komentarz
Komentarze