Do pomysłu radnego powiatowego Michała Kotarskiego ustosunkował się starosta augustowski Jarosław Szlaszyński.
-Angażujemy ogromne środki na projekty, na które możemy pozyskać dofinansowanie. Do tych programów nie zgłoszono ulic wskazanych przez radnego. To ulice powiatowe w obszarze miejskim, niewypełniające funkcji dróg powiatowych. Wniosek radnego wpłynął po terminie i nie mógł być uwzględniony -argumentował starosta.
Powiat może oddać ulice miastu
O ideę remontów ulic Zygmuntowskiej i Łaziennej zapytaliśmy wicestarostę Dariusza Szkiłądzia.
-Potrzeb związanych z remontami dróg na terenie powiatu augustowskiego jest bardzo wiele. Prowadzimy inwestycje na terenie wszystkich gmin, nie tylko w Augustowie. Przyjęliśmy plan i strategię, które skrupulatnie realizujemy. Złożyliśmy wnioski o dofinansowanie, żeby w 2024 roku przeprowadzić przedsięwzięcia za ponad 50 mln zł. Jeśli otrzymamy pieniądze, remontu doczekają się ulice Turystyczna oraz Dworcowa. Cele inwestycyjne wyznacza zarząd powiatu. Pan Kotarski, póki co, do niego nie należy. Radny może domagać się wykonania swoich pomysłów, ale to zarząd powiatu ma uprawnienia do kreowania polityki inwestycyjnej -informuje Szkiłądź.
-Takie ulice jak Zygmuntowska, Łazienna, Armii Krajowej czy Przemysłowa nie są drogami o charakterze ulic powiatowych i powinny być drogami gminnymi. Jeśli pan Kotarski i ugrupowanie Nasze Miasto widzą potrzebę przeprowadzenia ich remontów, to nie ma żadnych przeszkód. Kiedy tylko burmistrz wystąpi o przekazanie ulic miastu, pozytywnie rozpatrzymy wniosek. Będziemy kibicowali miastu, żeby przeprowadziło te inwestycje -dodaje wicestarosta.
-Na pewno nie będziemy narzucać miastu, jaką kostkę powinno położyć podczas remontów ulic, chociaż to z ich strony wielokrotnie padały uwagi do modernizacji prowadzonych przez powiat. Nigdy nie wskazywaliśmy burmistrzowi, co powinien zrobić w Augustowie. Natomiast władze miasta próbowały ingerować w nasze działania i wskazywały, na co mamy przeznaczyć należne nam pieniądze za budowę oświetlenia przy ulicy Rajgrodzkiej. My szanujemy decyzje podjęte przez samorząd miejski. Nigdy nie podważaliśmy remontów krótkich uliczek i nie mówiliśmy, że może są ważniejsze albo pilniejsze inwestycje do wykonania w Augustowie -mówi Szkiłądź.
*Artykuł ukazał się w 45/2023 numerze "Przeglądu Powiatowego".
Napisz komentarz
Komentarze