Przed rokiem burmistrz Mirosław Karolczuk i ugrupowanie Nasze Miasto przeprowadzili nagonkę na władze powiatu augustowskiego, która zablokowała remont ważnego odcinka ulicy Kościelnej. Destrukcyjne działania władz miasta mogły skutkować katastrofą, bo za niewykonanie wspomnianego remontu groziła utrata 15 mln zł dofinansowania.
Teraz na horyzoncie pojawił się nowy konflikt. Powiat zdobył środki na budowę hali sportowej przy ACE. Do przeprowadzenia inwestycji potrzebna jest zmiana planu zagospodarowania. Burmistrz i jego sojusznicy nie spieszą się ze wszczęciem procedur.
Burmistrz zablokuje inwestycję powiatową?
W obronie opieszałości burmistrza Mirosława Karolczuka stanął Michał Kotarski, radny ugrupowania Nasze Miasto. Przekonywał, że zmiana planu miejscowego nie jest zadaniem prostym, wymaga czasu i konsultacji z różnymi podmiotami. Kotarski uważa, że powiat może zbudować halę w innej lokalizacji. Urzędnik burmistrza twierdzi, że planiści miejscy niepokoją się, iż konserwator zabytków mógłby zakwestionować linię zabudowy, zaproponowaną przez urzędników starostwa i dyrektora ACE.
Poczynania burmistrza i jego towarzyszy krytykuje wicestarosta augustowski Dariusz Szkiłądź.
-Burmistrz, a w zasadzie Nasze Miasto nie chcą, żeby powiat odniósł sukces, wybudował halę i przeznaczył ją mieszkańcom. Nasze Miasto ustami pana Kotarskiego robi wszystko, by zbojkotować ten temat i doprowadzić do tego, że hala nie powstanie. Za chwilę będziecie brać udział w kampanii wyborczej i znowu będziecie wypisywać te swoje hasełka, że „Augustów to jego mieszkańcy” i „Trzeba wyprowadzić politykę za drzwi” -fragment wypowiedzi Szkiłądzia.
*Więcej na ten temat piszemy w najnowszym numerze "Przeglądu Powiatowego".
Napisz komentarz
Komentarze