Tłumy zebrały się nad rzeką Nettą, by oglądać najróżniejsze obiekty pływające z różnych zakątków Polski. Zawodnicy, jak co roku, wykazali się dużą kreatywnością. Od godziny 15 trwał pokaz pływadeł. Po dopłynięciu do brzegu przez zawodników, zainteresowani mogli porozmawiać z uczestnikami na temat ich łodzi oraz zrobić zdjęcia. Nagrody zostały przyznane po godzinie 18, po naradzeniu się jury. Ich rozdanie było poprzedzone występem zespołu Tappahall. Po widowisku na scenę wychodzili m.in. poseł na Sejm RP Jarosław Zieliński, burmistrz Mirosław Karolczuk czy radny Marcin Kleczkowski, by pogratulować uczestnikom i podziękować za zaangażowanie. Nagrody i wyróżnienia przyznawał Mirosław Bielawski, prezes Polskiego Radia Białystok wraz z burmistrzem miasta Augustów, Mirosławem Karolczukiem. Po wręczeniu nagród odbył się koncert VBS, zespołu Tabaka oraz Sarsy.
„Statek Widmo” może pomóc chorym dzieciom
Najlepszym pływadłem okazał się „Statek Widmo”, który został wykonany przez 8-osobową załogę z Raciborza. Projekt ważący ponad 1,7 tony ma 11 metrów długości oraz 7 wysokości.
-Budowanie tego statku zajęło nam 40 dni- mówi jeden z członków drużyny. -Wykonaliśmy go z różnych materiałów, tzn. płyt warstwowych i wiórowych, palet oraz rzeczy, które akurat mieliśmy „pod ręką”. Nasz inżynier kierował tym, gdzie dokładać znalezione części.
Załoga otrzymała 15 tys. zł nagrody.
-Część pieniędzy chcielibyśmy przeznaczyć na kolejny projekt, ponieważ mamy w planach startować ponownie w następnym roku. O reszcie pieniędzy zdecydujemy później- stwierdza członek zwycięskiej ekipy z Raciborza.
Jednak to nie wygrana jest najważniejsza, a możliwość pomocy dzieciom poprzez takie przedsięwzięcie. „Statek Widmo” został wystawiony na licytację, co było nowością na konkursie. Prowadzący bardzo zachęcali do wzięcia w niej udziału. Ostatecznie „Statek Widmo” został sprzedany za 1800 zł. Licytację wygrał Bogusław Falkowski. Pieniądze zostaną przeznaczone na rzecz białostockiego Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom z Porażeniem Mózgowym „Jasny Cel”.
Nagrody i wyróżnienia
Oprócz pierwszego miejsca raciborskiego statku, na drugim stopniu podium stanęła również drużyna z Raciborza, która na Nettę wypłynęła pływadłem o nazwie „Świerszcz Filip”. Inspirowany był postacią z bajki „Pszczółka Maja”. Zawodnicy za swoje starania otrzymali 10 tys. zł.
Trzecie miejsce zajęła grupa z Augustowa z projektem „Pszczoła Augustowska”, który przedstawiał przekrój pszczelego ula. Nagroda wynosiła 7 tys. zł.
W nowej kategorii „EKO” zwycięzcą okazała się ekipa z Odolanowa ze statkiem „Sterowiec”, który został wykonany z puszek i odpadów znalezionych przez twórców pływadła – otrzymali 5 tys. zł.
Wyróżnienie otrzymały dwie drużyny – sękacza otrzymała grupa z Krakowa, która była wykonawcą „Ropuchy i Calineczki”; zestawy obiadowe dla pięciu osób otrzymał Janusz Chrzanowski z Ełku. Twórca projektu „Pinea”, siłą własnych nóg i rąk próbował przepłynąć całą trasę. Wyróżnienie otrzymał za hart ducha oraz sportową postawę.
„Radio Białystok pokazało, że w Augustowie można zorganizować udane, masowe imprezy”
Rozmawialiśmy z Marcinem Kleczkowskim, augustowskim radnym o całej imprezie.
-Projekty są bardzo ciekawe, wręcz widowiskowe- ocenia radny. -W komisji dużo dyskutowaliśmy o tym, komu przyznać nagrody, jednak trzeba docenić udział każdej drużyny. „Statek Widmo” jak najbardziej zasłużył na wygraną, zwłaszcza, że pieniądze z licytacji zostaną przeznaczone na chore dzieci.
Marcin Kleczkowski uznaje tegoroczną imprezę za sukces.
-Mimo upływu lat frekwencja jest naprawdę wysoka. Radio Białystok pokazało, że w Augustowie można zorganizować udane, masowe, niewymagające dużych nakładów imprezy, które przyciągają nie tylko turystów, ale i mieszkańców. Mamy porównanie z festiwalem organizowanym niedawno przez urząd miasta. Poprzez brak dobrego przygotowania okazał się on, mówiąc kolokwialnie, frekwencyjną klapą. Naprawdę wystarczy dobrze wypromować wydarzenie, by przyciągnąć dużą ilość turystów oraz mieszkańców.
Napisz komentarz
Komentarze