Kontrowersje z remontem ulicy
-O potrzebie zrealizowania Nadbrzeżnej mówiliśmy kilka lat temu. Prowadzi ona do największego portu żeglarskiego w Augustowie. Nie mogli z niego korzystać turyści, bo Nadbrzeżna była de facto wąskim dojazdem, wyłożonym płytkami. Właściciele jachtów mieli problem z dojazdem. Towarzyszyły im obawy o uszkodzenie łodzi, np. poprzez zarysowanie -mówi Miklas.
-Przed kilkoma laty zauważyliśmy z radnym Miklasem, że Nadbrzeżna spadła o kilkadziesiąt pozycji w programie budowy ulic i szanse na jej realizację zmalały. Burmistrz Karolczuk i jego urzędnicy z nas drwili. Nieoczekiwanie, przed kilkoma miesiącami, rozpoczęto remont Nadbrzeżnej poza kolejnością. Zdziwienie potęguje fakt, że w okolicy zainwestował niedawno znany przedsiębiorca. Czy remont ulicy poza kolejnością jest ukłonem burmistrza w kierunku zaznajomionego przedsiębiorcy i wspieraniem jego biznesu? –pyta Kleczkowski.
Kiedy zostaną zakończone prace?
Okazuje się, że inwestycja napotyka na trudności.
-Remont przebiega z problemami. Od dłuższego czasu prace stoją, a na głównej drodze do portu żeglarskiego widać połamane chodniki, zalega gruz. Za chwilę przyjedzie mnóstwo turystów, powinno się umożliwić im dojazd -komentuje Miklas.
-To kolejna nieprzygotowana inwestycja miejska, bez modernizacji sieci elektrycznej. Miasto ma kłopot z dojściem do porozumienia z właścicielami posesji. Mieszkańcy mają pretensję, iż inwestycję przygotowano tak, że może obniżyć wartość ich nieruchomości -podkreśla Kleczkowski.
-Przypomnę spór przy realizacji ulicy Konarskiego i próbę położenia asfaltu niemal pod oknami mieszkańców -dodaje Kleczkowski.
Napisz komentarz
Komentarze