Wałęsające się po ulicach bezdomne psy i koty to duży problem wielu miast w Polsce. W Augustowie trwa intensywna walka z tym zjawiskiem. Pomagają w tym odłowienia bezpańskich zwierząt i różnego rodzaju akcje np. sterylizacji bezpańskich kotów. Na Augustowszczyźnie nie brakuje też drastycznych zdarzeń związanych ze znęcaniem się nad zwierzętami, jak i porzucaniem psów i kotów. Apelujemy więc do właścicieli czworonogów, by starali się przewidzieć przyszłość i zwyczajnie poddali swoje pupile sterylizacji. Zabieg nie jest uciążliwy, a może w dużym stopniu przyczynić się do ograniczenia populacji bezpańskich zwierząt. O tym, co kryje się pod pojęciem sterylizacji opowiada augustowski weterynarz Leszek Czokajło, a Barbara Korzeniewska z augustowskiego stowarzyszenia „Kudłacz” zdradza, co dzieje się w kwestii zapobiegania bezdomności w Augustowie.
Admin Admin
12.06.2017 09:15
(aktualizacja 13.04.2023 10:50)
-Koty i psy mają okres rui wręcz na okrągło. Jeżeli są to psy i koty nieprzewidziane do hodowli czyli rozpłodu to należy je wysterylizować -mówi Leszek Czokajło, lekarz weterynarii z Lecznicy Zwierząt Hiron w Augustowie. -W naszej lecznicy te zabiegi wykonujemy rutynowo. Sterylizacja jest zabiegiem inwazyjnym, w pełnym znieczuleniu, ale bardzo bezpiecznym. U suk i kotek zabieg jest bardziej skomplikowany, bo należy wyciąć jajniki i drogi rodne, ale po zabiegu pozostaje tylko małe nacięcie na jamie brzusznej. U samców jest prościej, bo po prostu pozbywamy się jąder, które nie są wewnątrz organizmu. Nie jest to kosztowny zabieg w porównaniu np. do stosowania regularnej antykoncepcji. Zastrzyk antykoncepcyjny należy wykonywać co pięć, sześć miesięcy. To jednak kosztuje, a poza tym jego stosowanie nie jest najlepszym rozwiązaniem na stałe. Antykoncepcja długotrwale stosowana może spowodować wiele schorzeń u zwierząt, od nowotworów, po zaburzenia cyklów rujowych czy bardzo poważnych schorzeń układu rozrodczego. Tak więc lepiej naszego pupila wysterylizować niż faszerować go zastrzykami. Poza tym sterylizacja nie wpływa, wbrew obowiązującej opinii, na psychikę zwierząt. To mit, że suka czy kotka ma mieć chociaż raz potomstwo. Nic tym zwierzakom się nie stanie, a zabieg może przynieść sporo korzyści dla właściciela. Kto z nas nie słyszy zawodzenia kotów wiosną, czy nie spotyka hordy psów biegających za suką? Sterylizacja pozwala na pozbycie się takich uciążliwych rzeczy. Koty nie miauczą, a psy i koty, szczególnie samce, nie są narażone na włóczęgostwo. Mało też kto pamięta, że między zwierzętami dochodzi do walk o partnerkę, a tym samym nasze pupile często wracają w okropnym stanie, podrapane i okaleczone. Zdarza się, że w ogóle nie wracają, bo ogłupione hormonami wpadają pod samochód albo giną w innych okolicznościach. Warto dodać, że kot potrafi wyczuć kotkę rują w promieniu 10 km.
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Napisz komentarz
Komentarze