Tekst okładkowy najnowszego "Przeglądu Powiatowego" dotyczy bardzo poważnej sprawy. Chodzi o demoralizację młodzieży szkolnej, której nie zaprzeczą propagandowe, agresywne wpisy na Facebooku i atakowanie przez zastępcę burmistrza radnych opozycji w godzinach pracy urzędu. Po niesławnym koncercie, o którym pisały nawet ogólnopolskie media, mieliśmy ostatnio kontrowersyjne postulaty kandydatów do młodzieżowej rady miasta, przedstawione na portalu urzędu miasta. Kiedy radni opozycji zdecydowali się skrytykować ten proceder, natychmiast z kontrofensywą ruszył najsłynniejszy urzędnik burmistrza. Zarzucił radnym chęć wprowadzenia cenzury. Taką teorię wysnuł ten sam urzędnik miejski, który regularnie atakuje niezależne media za pisanie niewygodnej prawdy. Z czego wynikają te działania? Wydaje się, że najbardziej logiczną hipotezą jest rozpaczliwa próba pozyskania młodego elektoratu w perspektywie przyszłorocznych wyborów samorządowych. Tak uważają również nasi rozmówcy. Polecam artykuł: "Urzędowa deprawacja młodzieży".
Miłej lektury
Krzysztof Przekop
Redaktor naczelny
Napisz komentarz
Komentarze