Na poważną rzecz zwrócił uwagę były wieloletni burmistrz Augustowa. Chodzi o scenariusz, kiedy po posadzeniu drzew w centrum miasta pojawią się problemy z ptasimi ekskrementami.
-Nikt nie jest przeciwny upiększaniu Rynku Zygmunta Augusta. Ale podobne wątpliwości jak pani radna Sigillewska mam również ja. Jeśli zrobimy szpaler drzew wzdłuż tzw. Stumetrówki, to zamiast upiększenia spowodujemy, że na tych drzewach znów usiądą wrony i kruki. Przez to ławeczki na Rynku będą wyglądać tak samo jak w środku parku. Nie jestem przeciwnikiem ukwiecenia parku. Chodzi o to, aby niczego nie zrujnować –zaapelował radny Leszek Cieślik.
*Artykuł ukazał się w 12/2022 numerze "Przeglądu Powiatowego".
Napisz komentarz
Komentarze