Marek Sznejder z KO zaproponował, żeby wniosek mieszkańców przekwalifikować na skargę na działalność burmistrza, jednak rządząca większość odrzuciła ten pomysł.
Postulat grupy ok. stu mieszkańców dotyczący przystanku będzie kolejny już raz rozpatrywany przez Mirosława Karolczuka. Szanse na jego pozytywne rozwiązanie wydają się tak jak dotychczas bardzo małe.
*Artykuł ukazał się w 11/2022 numerze "Przeglądu Powiatowego".
Napisz komentarz
Komentarze