-Nie miałam pojęcia o istnieniu tej fundacji. Dowiedziałam się o niej dopiero, kiedy dostałam informację o zgłoszeniu mojej osoby przez pacjentów, którzy cenią mnie jako lekarza. W dzisiejszych czasach bardziej można spodziewać się słów krytyki i donosu do NFZ, niż podziękowań. Tym bardziej ta nominacja i ocena pacjentów dla każdego lekarza jest bardzo miła i zobowiązuje. W zawodzie lekarza pacjenci doceniają to, że podchodzimy do nich jak do człowieka, a nie zajmujemy się wyłącznie jednostkowym problemem medycznym –mówi Wiesława Drejer-Przekop, która znalazła się w gronie 100 nominowanych lekarzy.
Podobne refleksje towarzyszą pozostałym wyróżnionym, którzy zgodzili się podzielić swymi przemyśleniami.
Napisz komentarz
Komentarze