Jest dobrze, to czemu to zmieniać
Zdecydowana większość gimnazjalistów bardzo sobie chwali obecny system nauczania i zapewnia, że niczego by nie zmieniała.
- W gimnazjum jest super. Jest przyjazna atmosfera i nauczyciele bardzo wyrozumiali i pomocni także ja niczego bym nie zmieniała – powiedział mi Zuzanna Wojtas z Zespołu Szkół Społecznych STO w Augustowie. – Wiadomo każdy wiek ma swoje prawa. Tak i my mamy raz z górki raz pod górkę.
Podobne zdanie na temat nauki w gimnazjum ma koleżanka szkolna Zuzanny, Julita Urbanowicz, uczennica trzeciej klasy gimnazjum
- Nauka w gimnazjum bardzo mi się podoba. Począwszy od pierwszej klasy, która jest takim dobrym wstępem to przestawienia się na nowy tok myślenia, poprzez drugą klasę, gdzie już większość z nas jest zaaklimatyzowana, a skończywszy na trzeciej gdzie już jesteśmy naprawdę zgrani i nauka idzie jak woda – zaznacza Julita. – Poza tym podoba mi się, że w programie jest dużo powtórzeń z klas 4,5 i 6, co bardzo pomaga w ogarnięciu całego materiału. Mamy też dużo ciekawych zajęć pozalekcyjnych, podczas których poszerzamy naszą wiedzę, ale też świetnie się czujemy.
Bardziej obiektywnie do tematu reformy podchodzi również uczennica ZSS STO, Marysia Glińska.
- Moim zdaniem likwidacja gimnazjów ma zarówno plusy jak i minusy. Jeżeli chodzi o te pierwsze, to na pewno dobre będzie to, że zostanie zlikwidowany egzamin szóstoklasistów. Moim zdaniem nie był on potrzebny, a wywoływał wiele negatywnych emocji i stresował uczniów. Poza tym wydaje mi się, że dzięki reformie uczniowie idący do pierwszych klas gimnazjum wyzbyli się poczucia wyjątkowości i okazywania takiej wyższości nad innymi. Kolejnym plusem zarówno dla uczniów jak i rodziców będzie fakt, że nie trzeba będzie już wybierać gimnazjów i dodatkowo przy tym się stresować – podkreśla Marysia. – A jeżeli chodzi o minusy to na pewno między innymi to, że niektóre szkoły będą likwidowane przez co może niektórzy nauczyciele stracą pracę.
Napisz komentarz
Komentarze