O tym, że gimnazjum się sprawdziło zapewnia też Marek Rowiński, nauczyciel z Zespołu Szkół Społecznych STO w Augustowie.
- Na początku wydawało się, że pomysł wprowadzenia gimnazjum jest niezbyt trafiony. Ale potem praktyka pokazała, że świetnie się sprawdziły. Uczę gimnazjalistów od lat i zapewniam, że pracuje się z nimi rewelacyjnie. Dlatego uważam, że pomysł powrotu do systemu ośmioklasowego jest beznadziejny – podkreśla M. Rowiński. – Tak u nas w Polsce jest, jak nie wiadomo co robić, to najlepiej zrobić reformę. Moim zdaniem nei ma żadnych podstaw, żeby tę reformę zrobić. Rozumiem, żeby były jakieś badania, mówiące o tym, że poziom nauki w gimnazjach jest bardzo niski, czy w ogóle coś złego się dzieje. A tak po te zmiany? Poza tym ważna jest jeszcze jedna rzecz. Kiedyś jak był system ośmioklasowy, dzieci też były inne. Nie było bowiem dostępu do Internetu itp. Także naprawdę ta reforma może jest dobra na papierze, ale w rzeczywistości może być porażką.
Joanna Karp, także ucząca w Zespole Szkół Społecznych STO, również jest przeciwna reformie, tym bardziej, że zniweczyłaby ona lata ciężkiej pracy nauczycieli gimnazjalnych.
- Jeszcze kilka lat temu można się było zastanawiać nad tym czy gimnazja powinne istnieć. W tej chwili likwidowanie ich -mim zdaniem- jest bardzo złym pomysłem. Przede wszystkim dlatego, że całe środowisko nauczycielskie wykonało ogromną pracę, po to by stworzyć jak najlepsze warunki do pracy w gimnazjum. Dostosowaliśmy do nie swój cały system wychowawczy. Stworzyliśmy nowe programy. I co teraz mamy to wszystko rzucić w kąt – podkreśla J. Karp. – Reforma naprawdę nie jest potrzebna, bo wszystko dobrze funkcjonuje.
Napisz komentarz
Komentarze