Rzeczywiście oglądając sztuki Teatru Pneumatycznego, zupełnie nie zwraca się uwagi na wiek aktorów, po prostu ich gra wciąga i to jest istotne.
Pawle, gdy zadzwoniliśmy do ciebie, żeby zaprosić cię na naszą konferencje do panelu kulturalnego z marszu się zgodziłeś, dziękujemy ci za to, bo twoje sugestie i spostrzeżenia wiele wniosły do rozmowy. Powiedz proszę jak oceniasz naszą konferencję?
-Uważam, że była to bardzo potrzebna inicjatywa. Ważne, abyśmy rozmawiali na istotne dla nas tematy. Organizowane przez was wydarzenie, dzięki zapewnieniu odpowiednich warunków do dialogu, tu należą się brawa, było w tym zakresie pomocne. Oczywiście, ktoś może zarzucić, że konferencja służy jedynie bezkonstruktywnemu wygłaszaniu poglądów osób zaproszonych. Uważam jednak, że to właśnie z wymiany myśli mogą wyrosnąć plany konkretnych działań. Nie ulega wątpliwości, że jest jeszcze wiele do zrobienia. Dotyczy to również kwestii, które nie do końca zależne są od osób takich jak ja, mam tu na myśli tematy leżące w gestii władz. Przykładem może tu być brak wystarczającej infrastruktury, miejsc do przeprowadzania prób i dawania występów przez coraz prężniej działające w Augustowie grupy artystyczne. Ufam jednak, że niebawem, również dzięki wydarzeniom takim jak zorganizowana przez was konferencja, sytuacja w tym zakresie ulegnie poprawie.
Ja też mam taką nadzieję. Pracujesz w liceum, tworzysz spektakle z Teatrem Pneumatycznym, czy znajdujesz jeszcze na coś innego czas?
-Tak jak wspomniałem wcześniej, rzeczy, którymi się zajmuję, jest dość dużo. Cierpi trochę na tym mój czas prywatny, ale, mimo to, jestem usatysfakcjonowany tym, co dzieję się obecnie w moim życiu. Czuję, że się spełniam, realizuję. Myślę, że dużą rolę odgrywa w tym dobra organizacja czasu i uporządkowanie własnych zadań. Z pewnością, stereotypowe, artystyczne bujanie w obłokach, w moim przypadku by się nie sprawdziło. Staram się mieć otwartą głowę na pomysły, ale przede wszystkim na ludzi. Zdecydowanie, to dzięki nim jestem tu, gdzie jestem, i robię to, co kocham. Do tego należy dodać sporo zaangażowania oraz odrobinę wytrwałości i uporu. Na razie działa. Przynajmniej u mnie.
Dziękuję ci za rozmowę i życzę tej wytrwałości w realizowaniu twoich planów.
-Ja również dziękuję.
Napisz komentarz
Komentarze