Jest pan byłym przedstawicielem partii Prawo i Sprawiedliwość. Czy dostrzega pan, że w radzie miejskiej zawiązała się koalicja PiS i Naszego Miasta? W końcu czy decyzja PiS o poparciu Mirosława Karolczuka przed drugą turą była pana zdaniem słuszna?
-Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory w mieście i powiecie. Nie podjęło trudu przejęcia władzy, bo tego nie chciało. Pan Kleczkowski uzyskał swój cel, funkcję przewodniczącego rady. Sam przyznał, na łamach gazety, że nie był zainteresowany stanowiskiem zastępcy burmistrza i powierzył misję znalezienia tej osoby panu Karolczukowi. Zastrzegł, że nie powinien być to polityk z Naszego Miasta, tylko osoba bezpartyjna. Pan Kleczkowski jasno dał do zrozumienia takimi wypowiedziami, że nie był zainteresowany współrządzeniem miastem i wzięciem na siebie odpowiedzialności jak też nie widział nikogo kto mógłby pełnić tą funkcję z jego najbliższego środowiska. Ta sama sytuacja jest w powiecie, gdzie wybory wygrał PiS, a nie przejął władzy. Sprawę powinni przemyśleć wyborcy.
Napisz komentarz
Komentarze