Kiedy nastąpił przełom i zaczęto mówić prawdę o Katyniu, czy można utożsamiać to z początkiem lat 90, gdy prezydent Rosji Borys Jelcyn polecił udostępnić Polsce część akt?
-Rzeczywiście można przyjąć, że początek lat 90 był taką cezurą. Z jednej strony w Polsce dokonywały się wtedy przemiany, które dzięki demokratyzacji życia umożliwiły mówienie otwarcie prawdy, a z drugiej nastąpiła pewna otwartość po stronie Rosjan. Krok prezydenta Jelcyna, który zdecydował się przekazać dokumenty o zbrodni katyńskiej był niesłychanie ważny, gdyż w sposób jednoznaczny określił odpowiedzialność za tę zbrodnię i ułatwił badania historykom. Niestety, ze strony Rosjan za tym krokiem nie poszły następne.
Napisz komentarz
Komentarze