Rozmowa z byłym Prezydentem RP Bronisławem Komorowskim, uczestnikiem manifestacji w obronie niezależnych sądów zorganizowanej w Augustowie 20 lipca.
Nie podpisałbym tych ustaw
Panie Prezydencie, czy gdyby był Pan dziś urzędującą Głową Państwa, to czy podpisałby Pan ustawy rządu PiS dotyczące wymiaru sprawiedliwości?
-Traktowałem serio rolę prezydenta, jako strażnika konstytucji i z tego punktu widzenia całość ustaw dotyczących wymiaru sprawiedliwości wprowadzanych przez rząd PiS kwalifikuje się do pełnego weta.
Jakie konsekwencje może mieć wprowadzenie tych ustaw dla zwykłych mieszkańców Augustowa?
-Dokładnie takie same, jak dla każdego obywatela. Po pierwsze tak karygodne ustawy spowodują, że w Europie i na świecie będziemy odbierani, jako kraj podejrzany z punktu widzenia kryteriów demokratycznych, a to się przełoży na budżet europejski. Kto nie ma przyjaciół w Europie, kto jest podejrzany z punktu widzenia spełniania lub niespełniania kryteriów europejskich, ten traci w budżecie. To się będzie przekładało w przyszłości na pieniądze w każdym samorządzie. Myślę, że Polacy niedługo zweryfikują, jakie zdolności do zabiegania o polskie interesy w Unii Europejskiej ma rząd Prawa i Sprawiedliwości. Będziemy mogli porównać ile pieniędzy wywalczył rząd Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego dla polskich rolników, samorządów i gospodarki, a ile uzyska PiS.
Napisz komentarz
Komentarze