Augustowskie morsy nie próżnują. W przededniu lata, gdy jak sami mówią woda w naszych jeziorach jest zbyt ciepła na kąpiele, postanowili połączyć przyjemne z pożytecznym i wykorzystać ostatni majowy weekend na wspólne sprzątanie lasu i nabrzeża wzdłuż jeziora Necko. Ta szczytna idea to nie tylko porządkowanie terenu przed sezonem wakacyjno-urlopowym, ale również dobry wzór do naśladowania.
Bartosz Lipiński
07.06.2017 11:20
(aktualizacja 13.04.2023 14:56)
Póki co jest to jednak pieśn przyszłości, a realnymi działaniami zmierzającymi do poprawy sytuacji są te, których podjęli się morsy z dzielnicy Borki. Wierzymy, że znajdą naśladowców, choć lepiej by było, gdyby pozostali użytkownicy lasów i jezior nie przysparzali im więcej pracy.
Napisz komentarz
Komentarze
ecec
07.06.2017 15:35
Jest strasznie brudno nad jeziorami. Ludzie to świnie, ale miasto też jest winne. Powinno zapewnic śmietniki i ich opróżnianie. Drogowcy wzdłuż dróg sprzatają. Dlaczego miasto nie może zadbać o las miejski, brzegi nad jez. Necko?
Darek
07.06.2017 19:03
Ciekawe czy przynajmniej na triathlon Elemental Tri Series 2017 posprzataja. W razie jakby nie, to jak zwykle bedzie pewnie mozna zwalic wine na Andrzeja Z. W stolecznych empekach puscili wypacykowane filmiki o Augustowie a turystyczne okolice zasyfione! Wstyd panowie wladza.
Napisz komentarz
Komentarze