Przypomnijmy, że powiat pozyskał niemałe środki z funduszu rządowego na przebudowę i modernizacje ulic w centrum miasta. Jedną z nich jest ulica Kościelna, na której rosną kasztanowce. Drzewa miały zostać wycięte w trakcie przeprowadzania inwestycji, bo w planach jest całkowite przebudowanie tej ulicy. Powiat dysponuje ekspertyzą dendrologiczną i zgodą konserwatora zabytków na wycięcie drzew. W mieście powstało stowarzyszenie mające chronić drzewa. Na Kościelnej pojawiły się ogłoszenia z informacją, że kasztanowce mają zostać pomnikami przyrody. Władze miasta Augustowa skierowały pismo do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku w sprawie ustanowienia pomników informując, że ta ulica jest miejska. W rzeczywistości jej zarządzanie leży w gestii władz powiatu. Miasto sporządziło swoją ekspertyzę dendrologiczną i oczekuje, że na Kościelnej drzewa nie zostaną wycięte.
-Na niedawnym posiedzeniu komisji rady powiatu pan Michał Kotarski z ugrupowania Nasze Miasto przedstawił nam opinię dendrologiczną. Wynikało z niej, że kasztanowce na Kościelnej umrą w perspektywie od 3 do 10 lat. Z tego dokumentu dowiedzieliśmy się też, że za 10 lat nie będzie tam ani jednego żywego drzewa, a jak wiemy gruntowne remonty dróg prowadzone są raz na bardzo wiele lat. Dopytywaliśmy pana radnego, skąd posiada taką opinię. Nie chciał nam odpowiedzieć, ale po kilku próbach przyznał, że otrzymał ją od zastępcy burmistrza. To bardzo ciekawa informacja. Jeżeli miasto będzie torpedowało remont, będę namawiał zarząd powiatu, by przekazać tę ulicę miastu i zobaczymy, jak ją zmodernizują -informuje Dariusz Szkiłądź, wicestarosta powiatu augustowskiego.
O sprawę przyszłości remontu tej ulicy i los kasztanowców zapytaliśmy Jarosława Szlaszyńskiego, starostę powiatu augustowskiego.
-Zarząd powiatu w czwartek, 16 lutego rozważał kwestię tej inwestycji, bo tu nie chodzi o same drzewa tylko o prawidłową realizację modernizacji. Rozpatrujemy inne rozwiązania, które pozwolą zakończyć dwuletni program przebudowy ulic położonych w centrum Augustowa. Z drugiej strony zaś chcemy przychylić się do wniosków i postulatów w sprawie kasztanowców. Rada miejska Augustowa chciała fragment ulicy Kościelnej, gdzie znajdują się kasztanowce, uczynić pomnikiem przyrody. Nie zamierzamy konkurować z radą miejską. Szanujemy bardzo drzewa, co można zobaczyć idąc ulicą 3 Maja, Hożą, Głowackiego, gdzie wykonane zostały nasadzenia. Nie jesteśmy wrogami przyrody i skoro miasto chce na tym odcinku ustanowić pomnik przyrody, skoro chce te drzewa zachować i ma jakąś wizję tej ulicy, to nie będziemy w tym przeszkadzać -mówi Jarosław Szlaszyński. -Po zrealizowaniu całości tej dużej inwestycji, po spełnieniu wszystkich wymogów, które wynikają z zakresu prawa będziemy postulowali, żeby ten odcinek przejęło miasto i urządziło ten fragment według własnej koncepcji. Od strony bazyliki chodnik jest bardzo wąski i żeby go poszerzyć możemy jedynie go przesunąć ingerując tylko w obszar drzew. Możemy rozważać nieco inną formułę budowy parkingu, ale wtedy radykalnie zmniejszy ilość miejsc parkingowych, a przecież chodzi o to, aby ta ulica miała charakter ulicy miejskiej, centralnej i dobrze służyła ludziom. W najbliższym czasie zapadną ostateczne decyzje co do kształtu inwestycji. Proces zakończenia tej dwuletniej inwestycji nie jest łatwy. Pozyskaliśmy na nią środki rządowe i to jest priorytet. Ten fragment nie jest samoistnym zadaniem, jest elementem innego większego przedsięwzięcia. Nie wytniemy drzew, nie wyremontujemy tego fragmentu ulicy Kościelnej, a wyremontujemy inną ulicę w mieście Augustowie.
Ostatecznej decyzji nie ma. Przypomnieć jednak należy, że w skład tego dwuletniego przedsięwzięcia wchodzi remont nie tylko Kościelnej, ale i także Skorupki czy Ściegiennego. Władze powiatu zamierzają całe to zadanie inwestycyjne zakończyć w tym roku.
Napisz komentarz
Komentarze