Wspomniałem niedawno o gorącym punkcie na mapie Europy Wschodniej zwanym przesmykiem suwalskim. Napłynęły zapytania o książkę z jego nazwą w tytule (niestety dostępna wyłącznie na allegro i w bibliotekach) i prośby o przybliżenie tematu.
Zbliżające się wybory samorządowe budzą na pewno jedną wspólną dla wszystkich nadzieję, która oby się spełniła ku zadowoleniu wyborców i kandydatów.