-Pierwszy seans nowej „Iskry” był w lipcu. Kiedy narodził się pomysł organizowania urodzin kina, postanowiliśmy robić to zawsze w kwietniu. Kwiecień jest to jeszcze taki okres najbardziej kameralny dla nas. Później zaczyna się czas bardziej wytężonej pracy i znalezienie odpowiedniego terminu mogłoby być trudniejsze. W kwietniu przyszłego roku mamy w planach organizację 80. urodzin „Iskry” – podkreślał Rafał Grynasz, kierownik Kina „Iskra”.
Główną atrakcją urodzin był spektakl teatralny. Tak jak na prawdziwych teatralnych deskach spektakl londyńskiego teatru podzielony był na akty i w antrakcie na torcie zabłysły świeczki. Odśpiewano sto lat i wzniesiono toast symboliczną lampką szampana. Jak na jubileusz przystało nie zabrakło też kwiatów i życzeń. Jednym z gości był burmistrz Wojciech Walulik.
Napisz komentarz
Komentarze