Do kontraktowania SOR muszą być spełnione ściśle określone wymagania. Wśród nich budowa lądowiska. Innym czynnikiem, jest posiadanie gazów medycznych. W ubiegłym roku zostały doprowadzone do całego obszaru izby przyjęć (czyli potencjalnego SOR) oraz oddziału intensywnej terapii i bloku operacyjnego. Ostatnim z bezwzględnych warunków jest zaplanowana w obecnym roku budowa zadaszonego podjazdu dla ambulansów, czyli obiektu garażowego z dwoma szerokimi automatycznie unoszonymi drzwiami. Według założeń, mogłyby tam wjechać dwie karetki jednocześnie. Podczas dyskusji pojawiły się również liczne odwołania do przeszłości. Radny Dariusz Szkiłądź zarzucił staroście bierność w momencie zamykania oddziału.
-Jako radni PiS ze zdumieniem przyjmowaliśmy decyzję, że nie ma możliwości kontynuowania pracy oddziału ratunkowego. Dawaliśmy temu wyraz. Odsyłam pana do protokołu z sesji rady ubiegłej kadencji. To państwo z panią dyrektor przekonywali, że oddział ratunkowy jest niepotrzebny w szpitalu. Dobrze, że zmieniliście poglądy i dążycie do tego, by go otworzyć- komentował D. Szkiłądź, w swoim stylu dodając, że trwa wielki post, idą święta, dlatego liczy na uczciwość.
Napisz komentarz
Komentarze