-Poprosiłam, za zgodą Ewy Matuk, dyrektor Przedszkola nr 4 w Augustowie, panią Iwonę Cieniewicz, by wraz z dziećmi z grupy Biedronki przygotowała dla nas książki. Udział w tej zbiórce wzięły wszystkie opiekunki przedszkolne, a na szczególną uwagę zasługuje Renata Suszyńska, która opiekuje się biblioteką. Dziękujemy bardzo za pomoc. Jest ona nieoceniona, bo te materiały będą służyły do nauczania języka polskiego dla dzieci. Podczas pierwszych zajęć zapoznaliśmy się ze sobą i uczyliśmy się alfabetu. Lekcje będę prowadzić trzy razy w tygodniu. Jedną godzinę poświęcę dorosłym, a kolejną dzieciom -mówi Regina Nowalska.
Rozmawialiśmy też krótko z jedną z kobiet z Ukrainy, która przyjechała do Augustowa z dwiema córkami z centrum Ukrainy.
-Bałam się o dzieci, więc uciekłam. Moi rodzice zostali na Ukrainie. Bardzo się cieszymy, że trafiliśmy do Polski. Czujemy się tutaj bardzo dobrze, jesteśmy bardzo dobrze przyjęci. Nic nie potrzebujemy, chyba tylko pracy, bo cały dzień siedzimy bezczynnie -powiedziała nam kobieta.
Jak dodaje Izabela Piasecka, wielu z nich zgłasza chęć pójścia do pracy.
Napisz komentarz
Komentarze