-Wprowadzamy bardzo dużą dysproporcję opłat pomiędzy rodzicami dzieci, które są w żłobku publicznym i tymi, które są w żłobkach niepublicznych. To przepaść. Gdyby opłaty byłyby na podobnym poziomie, to te placówki mogłyby ze sobą w pewien sposób konkurować -stwierdził radny Mirosław Zawadzki z formacji Nasze Miasto.
Wniosek Śleszyńskiej o ustalenie opłaty stałej w wysokości 650 zł przepadł. Głosowali za nimi wyłącznie radni Naszego Miasta. Opozycja była przeciwna podobnie jak banici z klubu PiS, będący w koalicji z Naszym Miastem. To niespodzianka z niedawnej sesji.
Napisz komentarz
Komentarze