Bartosz Lipiński
Spotkanie odbyło się w sobotę, 29 stycznia. Uczestniczący w nim mieszkańcy dyskutowali oraz opowiadali się przeciwko sanitarnemu dzieleniu społeczeństwa i projektowi ustawy 1846 zakładającej, że pracodawca mógłby zażądać od pracownika informacji czy jest zaszczepiony przeciwko COVID-19. Osoby, z którymi rozmawialiśmy, chcą równego traktowania wszystkich obywateli naszego kraju. Przebiegające w spokojnej atmosferze augustowskie spotkanie było już kolejnym w ostatnim czasie, nawiązującym do podobnych akcji w Polsce i w pozostałych krajach europejskich. Jest prawdopodobne, że takie spotkania będą miały charakter cykliczny.
Jedna z uczestniczek spotkania bardzo jasno zadeklarowała w rozmowie z naszą redakcją, że tytułowanie osób przeciwnych segregacji sanitarnej mianem „antyszczepionkowców” jest czymś zupełnie nieuzasadnionym. Przekazała nam, że uczestnicy wydarzenia nie krytykują ludzi chcących się szczepić, ani nie kwestionują ich prawa do decyzji o szczepieniu. Tego samego oczekuje dla swoich poglądów.
-Chcę podkreślić, że nie jesteśmy żadnymi antyszczepionkowcami. Takie tytułowanie nas jest niesprawiedliwe i niezgodne z prawdą. Jesteśmy tylko za prawem do podejmowania decyzji w tym temacie. Każdy ma przywilej wyboru. Na spotkaniu są również osoby zaszczepione i one także sprzeciwiają się segregacji sanitarnej społeczeństwa -usłyszeliśmy od jednej z osób.
Mieszkańcy biorący udział w tym wydarzeniu zakomunikowali, że będą chcieli zorganizować w naszym mieście spotkanie przeciwko podziałom sanitarnym, w pierwszym tygodniu lutego.
Napisz komentarz
Komentarze