Syberyjski desant na Augustów (Cały tekst)

Augustowscy drogowcy zapewniają jednak, że robią co w ich mocy, żeby ulice były odpowiednio odśnieżone.

-Na drogach powiatowych zgodnie z obowiązującym planem i  przyjętymi standardami odśnieżanie rozpoczynane jest po ustaniu opadów śniegu.  Wyjątkiem są długotrwałe opady, podczas których odstępuje się od tej zasady w celu niedopuszczenia do utrudnień w ruchu, zwłaszcza na ulicach miejskich. Dyżurni  prowadzą monitoring prognoz pogody i warunków panujących na drogach i w razie potrzeby wzywają zakontraktowany sprzęt lub zadysponowują sprzęt własny PZD i prowadzą akcję w zakresie odśnieżania i likwidacji śliskości -mówi Daniel Hiero, kierownik Powiatowego Zarządu Dróg. -W przypadku zgłoszeń dotyczących słabego odśnieżania lub innych kwestii związanych z zimowym utrzymaniem, każde takie zgłoszenie jest  przez pracowników PZD sprawdzone i podejmujemy działania mające na celu rozwiązanie takich problemów. Pamiętać jednak należy, iż  nasze działania mają na celu łagodzenie skutków zimy na drogach, a nie ich całkowitą likwidację.

Z odśnieżania ulic zadowolone są także władze miejskie.

-Codziennie rano na nasze ulice asfaltowe wyjeżdżają piaskarki, gdy jest bardzo ślisko jeżdżą także ciągniki po chodnikach posypując piasek. Jeżeli chodzi zaś o pługi to zgodnie z obowiązującym planem wyjeżdżają one po tym jak przestanie padać śnieg, ponieważ odśnieżanie w trakcie opadów byłoby syzyfową pracą –mówi Leszek Romanowski, inspektor w Wydziale Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta. –Reagujemy też oczywiście na wszelkie informacje o nieodśnieżonych ulicach. Mamy podpisaną umowę z firmą Necko, która ma za zadanie utrzymanie dróg miejskich w należytym stanie.

Według naszych rozmówców o „swoje” drogi słabo dbają także zarządcy dróg wojewódzkich oraz krajowych, czyli Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich oraz Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

-W niedzielę jechałem do Suwałk i droga była przejezdna –mówi kierowca tira. – Jednak było bardzo ślisko. Na drogach do Ełku i Olecka jest jeszcze gorzej.  Jedno wielkie lodowisko. Lepiej jest tylko na głównych drogach krajowych.