Szczepienia ochronne. Fakty nie mity
Odra wywoływana przez wirusa odry należy do wysoce zaraźliwych chorób. Rozprzestrzenia się w szybki sposób przez bliski kontakt z osobą zakażoną, a także poprzez kaszel lub kichanie. Okres jej wylęgania wynosi od 9 do 14 dni od momentu zakażenia się do wystąpienia objawów. Osoba chora może zarażać nawet 5 dni przed pojawieniem się wysypki. W pierwszym okresie wylęgania odry, chory zazwyczaj nie odczuwa żadnych objawów. W następnym etapie pojawia się gorączka, kaszel i zapalenie spojówek. Kolejno na ciele pojawia się wysypka, której towarzyszy wysoka gorączka a także zwiększona senność. Powikłania prowadzą do zapalenia płuc, utraty słuchu i wzroku, a nawet do ostrego zapalenia mózgu. Szacuje się, że około 30% zachorowań na tę chorobę przebiega z powikłaniami, które najczęściej występują u osób niezaszczepionych i dzieci w 5 roku życia. Tylko w roku 2019, wśród wszystkich zachorowań na odrę, połowa kończyła się hospitalizacją.
W latach 70. w Polsce co 2-3 lata pojawiała się epidemia, gdzie w tym czasie średnio chorowało nawet do 200 000 osób i około 100 000 w okresie poza epidemią. Dzięki wdrożeniu obowiązkowych szczepień ochronnych przeciw odrze w 1975 roku oraz wprowadzeniu ich do Programu Szczepień Ochronnych, liczba nowych zachorowań zaczęła spadać. Szczepienie podawane w formie szczepionki skojarzonej przeciw odrze, śwince i różyczce zapewnia około 95% ochronę przed zachorowaniem. Pierwszą dawkę szczepionki podaje się w 13-14 miesiącu życia, drugą dawkę przypominającą w 6 roku życia dziecka. Dzięki tym działaniom w 2000 roku w Polsce liczba nowych zachorowań na odrę wynosiła 77. Niestety od 2015 roku w Polsce drastycznie wzrasta liczba nowych zachorowań. W roku 2016 odnotowano 133 nowe przypadki zachorowań, natomiast w roku 2019 – 1502, przy czym liczba ta wzrosła ponad 4-krotnie w stosunku do roku 2018. Powoduje to, że Polska znajduje w na piątym miejscu w niechlubnym rankingu pod względem liczby zachorowań na odrę w Unii Europejskiej. Obecnie zachorowania na odrę w Polsce są w większości przypadkami zawleczenia choroby z zagranicy – Ukrainy, Czech. Na wzrost nowych zachorowań ma wpływ zwiększająca się liczba niezaszczepionych dzieci. W związku z szerzeniem się ruchu antyszczepionkowców coraz więcej rodziców rezygnuje z zaszczepienia swojej pociechy. Obecnie nie ma skutecznego leku na odrę. Jedyną formą zabezpieczenia się przed zachorowaniem jest szczepienie, stosowane również u osób, które miały w ciągu ostatnich 72 godzin kontakt z osobą chorą a nie przyjmowały wcześniej szczepionki przeciw odrze.
Powiatowa Stacja Sanitarno –Epidemiologiczna w Augustowie
Napisz komentarz
Komentarze