Liczba miłośników strzelania w Polsce rośnie. W kontekście obchodzonego Narodowego Święta Niepodległości opublikowaliśmy tekst, w którym dyskutowaliśmy z instruktorem strzelectwa na temat ułatwienia obywatelom prawa do posiadania broni. To kwestia podnoszona coraz częściej na wysokich szczeblach. Zwłaszcza wobec zagrożenia zza wschodniej granicy, o którym regularnie donoszą media. Niedawno w tej sprawie głos zabrał sam Minister Obrony Narodowej. Polska jest jednym z najbardziej rozbrojonych państw Europy, co biorąc pod uwagę położenie geopolityczne i historię nie nastraja optymizmem. Nauka strzelania, a także pasja i możliwość spędzania wolnego czasu jest zjawiskiem godnym pochwały i właściwym społecznie. Problem zaczyna się wtedy, gdy forma korzystania ze strzelnicy koliduje z funkcjonowaniem okolicznych mieszkańców. Zdaniem proszących o interwencję Czytelników, prywatne podmioty wynajmujące strzelnicę organizują na niej komercyjne strzelania, które można określić mianem „imprez rozrywkowych”.
-Strzelania w okresie letnim odbywają się przez cały tydzień z nasileniem w weekendy. Zdarzają się dni, w których zaczynają się o 6 rano –twierdzą podirytowani mieszkańcy. W promieniu kilkuset metrów znajdują się ośrodki wypoczynkowe, świadczące usługi dla przyjezdnych turystów.
-Wysoki poziom hałasu uniemożliwia normalne funkcjonowanie okolicznym mieszkańcom oraz wyklucza wypoczynek na tym terenie. Wielu niezadowolonych turystów już wyjechało podczas tegorocznego sezonu i zapewne wpłynie to na wizerunek Augustowa, jako kurortu i uzdrowiska –dodają autorzy listu do redakcji. W środę 7 grudnia starostwo zorganizowało spotkanie w celu wymiany doświadczeń i pomysłów na dalsze funkcjonowanie strzelnicy. Przybyło na nie również grono osób, których dotyczy opisywany problem.
Napisz komentarz
Komentarze