W tym roku mija 20 lat od utworzenia Bursy Międzyszkolnej w Augustowie, najwspanialszej bursy pod słońcem. Ale historia budynku sięga aż do roku 1950, kiedy to wszystko się zaczęło! Ówczesne władze oświatowe podjęły decyzję o przeniesieniu Liceum Pedagogicznego z Suwałk do Augustowa. Nowa placówka dydaktyczna kształcąca przyszłych pedagogów została ulokowana w pomieszczeniach Liceum Ogólnokształcącego przy ul. 29 Listopada ( obecnie Al. Kardynała Wyszyńskiego). Jako, że młodzież ucząca się w tej szkole pochodziła głównie z okolic Suwałk powstał problem ulokowania uczniów w jakimś jednym miejscu, które zapewni im nocleg, szczególnie w miesiącach jesienno – zimowych. Niestety takiego miejsca nie było. Uczniowie zostali więc „rozproszeni” po różnych augustowskich ośrodkach: PTTK, Domu Turystycznym, WDW, Spartaku, Caritasie, budynku Liceum Pedagogicznego, które dysponowało kilkoma pokojami. W 1954 roku, gdy wszyscy byli już bardzo zmęczeni takim stanem rzeczy, oddano na potrzeby Liceum Pedagogicznego dawny budynek szpitala mieszczący się przy ulicy Konopnickiej (obecnie Szkoła Podstawowa nr 4) i tu utworzono Szkołę Ćwiczeń oraz wreszcie niewielki internat. Jednakże potrzeby były większe. Dlatego też w 1956 roku po uzyskaniu zgody Kuratorium w Białymstoku ruszyła budowa nowego budynku internatu. Lokalizacja była świetna, bo tuż obok szkoły. Internat oddano do użytku w 1959 roku i od tej pory skończyły się problemy z zakwaterowaniem uczniów. Pierwszym kierownikiem placówki został Pan Edward Rzepecki i funkcję tę sprawował w latach 1959 - 1971. W roku 1967 w Augustowie otwarto nową szkołę - Technikum Budowlano - Elektryczne i właśnie tej szkole został przyporządkowany internat. Kierownictwo po Edwardzie Rzepeckim przejął Bazyli Prokopiuk i funkcję tę pełnił do 31 sierpnia 1981 roku, natomiast od września 1981 roku na czas jednego semestru szkolnego kierownikiem został Zdzisław Wilczewski. Od drugiego semestru, w 1982 roku na stanowisko kierownika powołano Pawła Drozdowskiego. Na stanowisku tym był do 1988 roku, po czym na okres dwóch lat tj. od 1988 do 1990 roku zastąpił go Jan Wierciński. Pan Paweł Drozdowski wrócił na etat kierownika w 1990 roku i obowiązki sprawował do roku 2000. Augustów (od 1949 roku) posiadał jeszcze jeden internat znajdujący się przy Zespole Szkół Zawodowych. Jednak z powodu zmniejszającej się liczby uczniów korzystających z obu internatów, w ich miejsce, właśnie w 2000 roku utworzono Bursę Międzyszkolną. Dyrektorem placówki został Jarosław Kwiecień i funkcję tę pełni do dnia dzisiejszego, czyli już 20 lat. Od roku 2000 istnieje możliwość zakwaterowania tu uczniów wszystkich szkół średnich w Augustowie. Od września 2006 roku bursa weszła wraz z nowo powstałym Szkolnym Schroniskiem Młodzieżowym w skład umiejscowionego w jej murach Zespołu Placówek Młodzieżowych. Natomiast w roku 2016 do Zespołu Placówek Młodzieżowych przyłączony został Międzyszkolny Ośrodek Sportowy. Tyle krótko o historii. Skupiając się zaś na ostatnich dwudziestu latach śmiało możemy powiedzieć, iż udało się w tym czasie w znacznym stopniu podnieść standard placówki, poprawić warunki bytowe, bezpieczeństwo mieszkańców, zorganizować i zbudować zaplecze do kreatywnego spędzania czasu wolnego. Burs jest jednostką oświatowo-wychowawczą skupiającą młodzież szkół ponadpodstawowych. Budynek jest usytuowany w sąsiedztwie czterech powiatowych szkół (II LO, ACE, ZSS i ZST). Fakt ten umożliwia młodzieży szybkie dotarcie na zajęcia szkolne, natomiast mnóstwo zieleni wokół pozwala na odpoczynek i relaks po trudach nauki. Kwitnie współpraca z rodzicami, szkołami, poradniami, instytucjami, jak też z zaprzyjaźnionymi bursami z innych miast. Bursa jest dla mieszkańców, jak sami twierdzą, drugim domem, w którym spędzają większość czasu, dorastają, kształtują się, uczą zaradności i samodzielności, rozwijają pasje i zainteresowania. Schronisko Młodzieżowe wchodzące w skład placówki w okresie ferii i wakacji oferuje tanie noclegi dla grup zorganizowanych oraz turystów indywidualnych. Zapraszane są tu „zielone szkoły”, wycieczki szkolne, zimowiska, obozy sportowe, grupy harcerskie. Wygodne pokoje, przemiła obsługa, duża stołówka, pyszne posiłki, pozwalają czuć się u nas miło i komfortowo. Międzyszkolny Ośrodek Sportowy w trosce o rozwój fizyczny, społeczny i osobowościowy młodzieży prowadzi szeroko zakrojoną działalność sportową, rekreacyjną, profilaktyczną i szkoleniową. Trenerzy sportowi prowadzący 6 różnych dyscyplin sportowych pomagają „zaprzyjaźnić się ze sportem”, kształtują charaktery młodych ludzi, rozwijają ich zdolności sportowe. Prowadząc zajęcia z żeglarstwa, kajakarstwa, wioślarstwa, narciarstwa wodnego, piłki nożnej i piłki siatkowej, zajęcia na siłowni, uczą, jak osiągać korzyści z regularnie podejmowanego wysiłku fizycznego. To spod ich skrzydeł wyfruwają bardzo dobrzy sportowcy, którzy zdobywają medale na sportowych arenach Polski i Europy.
NIEZWYKLI LUDZIE, NIEZWYKŁE MIEJSCE
Bursa Międzyszkolna obchodzi w tym roku okrągły jubileusz - dwudziestolecie. Mimo tak młodego wieku zdążyła się już stworzyć długa lista tych, którzy tu pracowali i pracują do dziś, którzy tę placówkę rozwijali, zostawili tu ważną część swojego życia, oddali swe umiejętności, wiedzę, entuzjazm i serce. Są to ludzie pracowici, kreatywni, ambitni, zawsze gotowi do podjęcia wyzwań, bardzo zaangażowani, służący wychowankom pomocą, radą i wsparciem. Dla młodzieży jest to miejsce niezwykłe, to szkoła życia. Tutaj kształtuje się ich osobowość, tu dorastają, uczą się samodzielności, zaradności, wspólnego przeżywania sukcesów i porażek. To nie są tylko mury, ale przede wszystkim ludzie, którzy w tych murach mieszkają, pracują, po prostu są.
WSPOMNIEŃ CZAR…
Moje pierwsze wrażenie związane z Budynkiem Bursy Międzyszkolnej oraz moja najszczęśliwsza sytuacja związana z Bursą Międzyszkolną - te pytania zostały postawione dyrekcji, wychowawcom oraz absolwentom. Oto niektóre odpowiedzi:
„Na początku bałam się, ponieważ zdałam sobie sprawę że ten budynek jest symbolem mojej samodzielności i dużej odpowiedzialności z dala od bliskich.
„Najpiękniejsza chwila w bursie jaką wspominam to oczywiście poznanie mojego męża”,
„Bursa, którą pierwszy raz zobaczyłem wydała mi się bardzo ogromna, zastanawiałem się, jak ja się w niej odnajdę”,
„Najpiękniejsza chwila to oczywiście miłość, którą znalazłem i która trwa do dziś”.
Ela i Krzysiek z 2002
„Kiedy wprowadzałam się pierwszy raz do bursy, a było to już kilkanaście lat temu, to sam budynek budził we mnie i strach i ciekawość. Co to będzie? Jak się będzie mieszkało? Długie korytarze, dużo drzwi trochę przerażało, ale szybko okazało się, że nie ma co się bać
„Witam. Trudno tak sobie po latach przypomnieć wszystko. Bursa jako budynek trochę mnie chyba przestraszyła, potrzebowałam czasu, ale dzięki temu, że już kogoś tam znałam szybko się oswoiłam. Poza tym to było dla mnie coś nowego, teraz dzieciaki więcej „bywają", są bardziej otwarte. A jeśli chodzi o jakieś szczęśliwie sytuacje- trudno mi teraz wybrać. Pojawiały się pierwsze sympatie, rozmowy do późnej nocy, ten czas wykradziony spod mniej lub bardziej czujnego oka wychowawcy....Lubiłam, szczególnie zimą, zostawać na weekend, wtedy była inna atmosfera- spokój cisza, robiliśmy wypady na strych, było snucie opowieści o duchach... Ogólnie było fajnie, bo mieliśmy super paczkę, z wychowawcami też zawsze można było pogadać (większość kadry, nie wyłączając p. dyrektora, chyba lubiła młodzież i to się czuło), a karne sprzątanie od czasu do czasu - cóż, to też bywało zabawne i niejednokrotnie trochę ściągało na ziemię...” Ewa z 2004
20 lat to zacny jubileusz. W augustowskiej bursie przez te wszystkie lata przewinęło się mnóstwo ludzi i zorganizowano niezliczoną liczbę różnego rodzaju imprez. Wspomnień mieszkańców i pracowników jest ogrom. Dalszy ciąg wspomnień mieszkających na przełomie tych lat przypomnimy w przyszłym wydaniu tygodnika.
Jarosław Kwiecień
Dziękuje wszystkim, którzy dołożyli pisemną cegiełkę do tych wspomnień, również panu Wojciechowi Baturze za rys historyczny a Pani Dorocie Siemieńczuk za złożenie tego wszystkiego, no i oczywiście autorowi najnowszych zdjęć Sebastianowi Czajkowskiemu
Napisz komentarz
Komentarze