Augustowski Warsztat Terapii Zajęciowej powstał w lutym 1994 roku, po półrocznych staraniach pani Anny Dźwilewskiej, ówczesnej kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Augustowie. Był to wówczas pierwszy w województwie suwalskim tego typu warsztat.
-Gdy w sierpniu 1993 roku rozpoczęliśmy w MOPS w Augustowie prace adaptacyjne, modernizacyjne i przygotowawcze do przyjęcia pierwszej grupy uczestników, po zaakceptowaniu naszego planu przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych w Warszawie, dziękowałam Bogu, losowi i ludziom, którzy wspierali nas w tej, wówczas jeszcze nieznanej i budującej wiele przeszkód i kontrowersji pracy, zwłaszcza że tworzył się pierwszy w województwie suwalskim i jeden z nielicznych wtedy w Polsce Warsztat Terapii Zajęciowej –wspomina Anna Dźwilewska w okolicznościowym informatorze pt. „25 lat WTZ w Augustowie” opracowanym przez Ewę Woroniecką, wieloletniego członka i wolontariusza Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych WTZ w Augustowie.
Zajęcia terapeutyczne rozpoczęły się wówczas dla dwudziestu osób. Pierwszym kierownikiem (do roku 2001) był wówczas Andrzej Zarzecki. Zawiązane zostało Stowarzyszenie Rodziców Osób Niepełnosprawnych i Osób Wspierających przy WTZ w Augustowie, które od początku swojej działalności wspierało kompleksową rehabilitację w Warsztacie Terapii Zajęciowej. Kolejnym kierownikiem WTZ po Andrzeju Zarzeckim została Jolanta Sołtys, sześć lat po niej stanowisko to objęła z kolei Małgorzata Jarmoszko, która ma pieczę nad placówką do dziś. Osoby niepełnosprawne mogą się tam realizować, zdobywać nowe umiejętności, usprawniać ruchowo, ale też liczyć na pomoc logopedyczną czy, tak ważną, psychologiczną. W WTZ bowiem funkcjonują takie pracownie jak: plastyczna, ceramiczna, krawiecka, przygotowania zawodowego, życia codziennego, gospodarstwa domowego, usprawniania ruchowego, psychologiczna czy logopedyczna. Oczywiście to nie pracownie są najważniejsze, a instruktorzy czy terapeuci, którzy te pracownie prowadzą i wspaniale współpracują z uczestnikami warsztatu. Trudno jest tu wszystkich wymienić, ale jedno jest pewne, bez nich warsztat by nie istniał. Uczestnicy warsztatu nie tylko doskonale się czują w tej placówce, ale także z pewnością są dumni ze swoich prac ceramicznych itp., które podczas organizowanych kiermaszów rozchodzą się jak świeże bułeczki. Z pewnością są też dumni ze swoich licznych osiągnięć, których sporo mają na swoim koncie, i pełni niepowtarzalnych wspomnień z licznych wycieczek i turnusów rehabilitacyjnych. Dlatego 25 lat działalności tej placówki, to naprawdę wielkie wydarzenie, nic więc w tym dziwnego, że i obchody były huczne. Przybyli na nie augustowscy samorządowcy, przyjaciele z innych podobnych ośrodków naszego regionu, podopieczni i ich opiekunowie oraz przedstawiciele lokalnych mediów. Nie obyło się bez serdecznych życzeń, wesołych wspomnień, występu artystycznego oraz tortu urodzinowego.
My ze swojej strony również życzymy kolejnych udanych lat funkcjonowania tej placówki, ponieważ to „Wyjątkowe miejsce… wyjątkowi Ludzie…”
Napisz komentarz
Komentarze