Podczas sobotniego pikniku, pogoda dopisała, nic więc w tym dziwnego, że augustowskie Błonie zaroiły się od rodziców, którzy wraz ze swoimi pociechami, chętnie przyszli się odprężyć i miło spędzić czas. Nudy nie było, bo działo się naprawdę bardzo wiele. Milusińscy mogli puścić wodze swojej fantazji w różnego rodzaju zabawach. Nie zabrakło szaleństw w mące, ogromnych baniek mydlanych, czy bujania się w hamaku. Dorośli natomiast z chęcią i powodzeniem brali udział w zabawnych konkursach takich jak: mistrzostwa w rzucie pieluszką do kosza, slalom z wózkiem czy zawody w dobieraniu skarpetek w pary. Warto było stanąć do rywalizacji, bo nagrody były naprawdę bardzo ciekawe.
-Podczas naszego pikniku można też było skorzystać z porad w Punkcie Indywidualnego Wsparcia Laktacyjnego oraz wymienić się dziecięcymi ubrankami –dodaje Ewa Dańska z Fundacji „Małymi krokami”.
Na uczestników pikniku czekała też orzeźwiająca lemoniada i małe co nieco.
Piknik z pewnością spełnił swoje zadanie, czyli zintegrował środowisko augustowskich mam i tatusiów, którzy chętnie wymieniali się swoimi doświadczeniami związanymi z wychowaniem swoich pociech.
Napisz komentarz
Komentarze