Wicie wianków, poszukiwanie kwiatu paproci i magiczna muzyka na żywo. Tak wyglądała tegoroczna Noc Świętojańska, zorganizowana na augustowskich błoniach przez Augustowskie Placówki Kultury. Zabawa trwała do późnych godzinnych nocnych i zakończyła się symbolicznym wrzuceniem przez panny wianków do rzeki, które wyławiali pływający na łódce kawalerowie.
Beata Perzanowska
26.06.2019 09:12
(aktualizacja 14.04.2023 08:59)
Już od kilku lat Augustowskie Placówki Kultury organizują Noc Świętojańską nad rzeką Nettą. W tym roku impreza odbywała się w niedzielę, 23 czerwca. Wspólna zabawa rozpoczęła się od tradycyjnego wicia wianków. Po wcześniejszym pokazie sztuki zaplatania kwiatów augustowianie i turyści pletli wianki. Na głowach dzieci, panien, kobiet, a nawet mężczyzn widać było kwiatowe wieńce. Temu zajęciu towarzyszyły inne atrakcje. Najmłodsi słuchali czytanych bajek i dawali upust swoim plastycznym umiejętnościom. W tle grała muzyka na żywo. Na barce Białej Perły, która służyła jako scena najpierw grał zespół Tygiel, który z folkowym przytupem zagrał utwory inspirowane między innymi odesskimi balladami. Podczas Nocy Świętojańskiej nie zabrakło też konkursu, polegającego na poszukiwaniu kwiatu paproci. Szukanie go nie było łatwe, bo raz kwiat posiadał pan w czapce z daszkiem, a takich panów było na błoniach wielu, a raz z brodą. Brodaczy też nie brakowało. Ci, którym udało się zdobyć kwiat paproci otrzymywali w nagrodę książki. Widzów skupił też niecodzienny pokaz tańca i ognia. Anna Lasota -Szymańska ze studia pole dance w Augustowie wykonała taniec nowoczesny wzbogacony pokazem ognia. Podczas świętojańskiego pikniku płonęło ognisko, gdzie można upiec sobie kiełbaski i kocyku je skonsumować Zwieńczeniem imprezy był niesamowity, a wręcz magiczny koncert zespołu Kirszenbaum. Występ był nie tylko niezwykłym przeżyciem muzycznym, ale także stworzył niepowtarzalny klimat. Dwóch panów grających tylko na elektrycznych skrzypcach i gitarze wyczarowało takie dźwięki jak nie jedna orkiestra. Przy jednym z utworów zespołu do brzegu rzeki podeszły panny ubrane na biało z wiankami na głowach i pochodniami w dłoniach. Wrzuciły do wody wianki, a pływający na łodzi kawalerowie wyławiały je z rzeki. Wianki wrzucali też augustowianie i turyści. Noc Świętojańska skupiła mnóstwo ludzi. Zakończyło ją odsłonięcie ogromnego, podświetlonego napisu „Augustów is the Future” usytuowanego na błoniach przy ulicy Portowej.
Napisz komentarz
Komentarze