Takie samo zdanie w kwestii przyczyn wypadków na augustowskiej obwodnicy ma także Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku, która jest zarządcą trasy.
-Fragment obwodnicy Augustowa w rejonie Janówki jest klasyczną drogą jednojezdniową (przekrój 1x2 , każdy pas 3,5 m., opaski 0,7 m., pobocza gruntowe 2 m.) podobną do krajowej 8, np. na odcinku Sztabin–Augustów –wyjaśnia Rafał Malinowski, Główny Specjalista ds. Komunikacji Społecznej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku. -Ten odcinek obwodnicy jest nawet lepszy niż na odcinku sztabińskim, a co za tym idzie bezpieczniejszy, bo ma ograniczoną dostępność.
Jak podkreśla Malinowski, dostać się na drogę można wyłącznie poprzez węzły, bo nie ma zjazdów na posesje czy skrzyżowań z drogami gminnymi oraz wykluczony jest ruch maszyn rolniczych i pojazdów w ruchu lokalnym.
- Fakt , że dochodzi do spektakularnych i tragicznych w skutkach wypadków, wynika z tego, że dużo większy jest odsetek samochodów ciężarowych –informuje Rafał Malinowski. - Zestawienie dużej liczby ciężkich pojazdów z dużymi prędkościami rzędu 90-100 km/h i niefrasobliwością niektórych kierowców, przynosi fatalne rezultaty - giną ludzie, inni odnoszą ciężkie obrażenia, niszczona jest też infrastruktura drogowa w postaci nawierzchni, barier i ekranów.
Napisz komentarz
Komentarze