Konkurs “Historia utrwalona na starej fotografii” odbył się już po raz siedemnasty. Skierowany był do młodzieży, która nie boi się pracy, ponieważ należało poświęcić wiele wysiłku i czasu, żeby przygotować się do zmagań. Należało bowiem na podstawie starych zdjęć, różnych dokumentów, listów, czy relacji dziadków opowiedzieć historię wyłaniającą się z tych fotografii i materiałów.
Jak się okazało młodzi ludzie chętnie penetrowali zakamarki swoich domów w poszukiwaniu pożółkłych fotografii, starych dokumentów, żeby poznać historię czy to swojej rodziny, sąsiadów, czy jakiegoś budynku, a może wielkiej miłości. Uczestnicy konkursu odwiedzali też swoich dziadków rozmawiając z nimi o minionych czasach i tym samym zbierając świetny materiał do prac konkursowych. Podczas piątkowego finału swoje prace zaprezentowało dziewięciu (spośród 10) młodych autorów w dwóch kategoriach: „Czas zatrzymany w kadrze” i „Augustowskie tropy na obczyźnie”. Wszyscy przybyli z dużą dawką historycznej wiedzy i nietuzinkowymi fotografiami, dokumentami, relacjami. Publiczność mogła zatem usłyszeć między innymi historię o gajowym z Balinki, marynarzach z kutra czy wziąć udział w fotograficznym spacerze po Augustowie 50 lat temu.
Do tegorocznych zmagań w kategorii „Czas zatrzymany w kadrze” zgłosiło się ponad 20 uczestników. Wszyscy podzielili się z zebranymi sporą wiedzą historyczną oraz fotografiami pamiętających dawne czasy, czyli zdjęciami z „duszą”. Osoby, które przyszły na rozstrzygnięcie konkursu mogły zatem zapoznać się między innymi z pracą policji sprzed kilkudziesięciu lat, czy zobaczyć też jak na przełomie lat ewoluowała praca na polu. Młodzi ludzie opowiadali również o swoich pradziadkach i dziadkach o których dowiedzieli się ze starych albumów, pamiątek rodzinnych czy listów.
Napisz komentarz
Komentarze