Przepełnione kosze w mieście
Kilkanaście tygodni temu opublikowaliśmy artykuł oraz zdjęcia, pokazujące obraz augustowskich bulwarów po jednym ze styczniowych weekendów. Przepełnione kosze na śmieci prawie się wysypywały, wokół ławek pełno było również szkieł po rozbitych butelkach. Można założyć, że miłośnicy rozmaitych trunków umieściliby butelki po spożytym alkoholu w pojemniku, ale zwyczajnie nie było w nim miejsca. Problem z przepełnionymi koszami w pobliżu rzeki Netty nie jest nowy, pojawia się co roku w dyskusjach radnych. Nasi rajcowie ubolewają, debatują i jak do tej pory nie znaleziono skutecznej recepty na to zjawisko. Bolączki z tym związane są szczególnie widoczne latem, kiedy bulwary tętnią życiem. Również nocnym.
Napisz komentarz
Komentarze