Pan Jarek dodaje, że technologia Kuzniecowa kupiła jego serce. Dlaczego? Jest wydajna, ekologiczna i oszczędna. Poza tym piec tego typu tworzy niepowtarzalny klimat. Warto w tym miejscu zobrazować na czym polega idea Rosjanina Igora Kuzniecowa. Technologia oparta jest na systemie Swobodnego Ruchu Gazów i polega na wykorzystaniu naturalnych właściwości gazów oraz oddzieleniu zimnych gazów balastowych od ciepłych które można dopalić. Zimne gazy kierowane są do komina, gdy ciepłe są dopalane. Jak dodaje Jarosław Truszkowski, drewno używane do palenia w piecu, w głównej mierze składa się z gazów i właśnie sztuką jest by ten potencjał wykorzystać. Cieplejsze gazy idą do góry, zimniejsze opadają na dół. Piec Kuzniecowa umożliwia swobodny ruch gazów i podczas spalania można maksymalnie drewno wykorzystać. Warto też dodać, że budowa takiego pieca jest bardzo elastyczna projektowo. Nie ma żadnych ograniczeń w wielkości oraz kształtu. Piece mogą zarówno ogrzewać dom parterowy, szklarnię czy kościół. Do jego budowy można użyć cegieł lub kafli. W Polsce tą metodą buduje się piecokominki, trzony kuchenne oraz sauny. Piec ma przeszklone drzwi i służy do ogrzewana domu. Jest też wyposażony w piekarnik chlebowy. Można w nim montować wymiennik ciepła, służący do podgrzewania wody. Zaprojektowany jest tak, by rozpalać w nim tylko raz na dobę, a w przypadku silnych mrozów można go rozpalić drugi raz (rano i wieczorem).
-Ten system sprawdza się w naszych warunkach klimatycznych. Okres grzewczy jest dość długi. W dodatku ta technologia jest bardzo ekologiczna. Tradycyjny grzejnik czy kominek ma dużo wyższą temperaturę, ale na dalszą odległość już tego ciepła nie czuć. Promieniowanie cieplne ma wtedy krótszą falę i maksymalnie działa na 2-3 metrach -tłumaczy Jarosław Truszkowski. -Piece mają dużo niższą temperaturę i przez to promieniowanie jest bardziej rozciągnięte. Ciepło więc jest odczuwalne o wiele dalej. Mimo, że w pomieszczeniu jest 18 stopni, to wydaje się jakby było cieplej. Piec budowany metodą Kuzniecowa utrzymuje ciepło od 24 do 36 godzin.
Augustowski zdun podkreśla, że najlepiej jest budować piec bez wkładu żeliwnego.
Napisz komentarz
Komentarze