Z początkiem listopada mieszkańcy Augustowa tłumnie odwiedzili nasz cmentarz, aby w zadumie zapalić znicze na grobach swoich bliskich zmarłych. Wielu z nas ma jednak dość małą wiedzę o historii augustowskiego cmentarza parafialnego, a ta jest niezwykle bogata, wiele jej wątków różni się diametralnie od czasów współczesnych. Dlatego dzięki uprzejmości historyka Jarosława Szlaszyńskiego przybliżymy najciekawsze wydarzenia.
Bartosz Lipiński
29.11.2018 07:00
(aktualizacja 14.04.2023 09:04)
Autor: Archiwum PP
*Artykuł ukazał się w 45 numerze "Przeglądu Powiatowego"
Napisz komentarz
Komentarze
ddf
29.11.2018 14:48
Cmentarz piękny, bo w lesie. Pojąć nie mogę dlaczego ludzie niszczą drzewa? Widać, że niektóre nagle usychają. Czy tak ciężko zgrabić liście i kolki? Takie bezmyślne pozbywanie się drzew sprawi, że cementarz stanie się betonową pustynią jak większość i straci swój urok.
Pogo
29.11.2018 14:36
Świetny artykuł. Pan Szlaszynski ma przeogromną wiedzę! Może by tak rozpocząć cykliczne artykuły o historii miasta?
August
29.11.2018 22:39
Może lepiej wznowić monografie napisana parę lat temu min.przez Pana Szlaszynskiego...
Napisz komentarz
Komentarze