Jak podkreślają moi rozmówcy udział w show był zabawą, ale też wymagał wytrwałości i sprawności.
-Tam ludzie są po prostu szaleni. Naprawdę jest to mega zabawa, ale też się wiąże z ciężką pracą i ze stresem. Co prawda tego stresu nie było widać, bo my już jesteśmy wprawieni, ale jak musieliśmy zagrać na trzy i półmetrowym rusztowaniu bez oparcia, to łatwo nie było -mówili obaj młodzi artyści. -Niemniej było super. Fajni byli też jurorzy, ale nam najbardziej spodobała się Agnieszka Chylińska.
Przed muzykami kolejne wyzwanie, a mianowicie wejście do studia i nagranie pierwszej płyty, która ma nosić tytuł „Od Bacha do XXI wieku”.
-Płytę wydamy wspólnie z Radiem Opole. Planujemy ogromną promocję tego albumu aż w 17 rozgłośniach radiowych w Polsce -zdradzili akordeoniści.
Poza tym Lukas Gogol kontynuuje też naukę w szkole, a jego kolega Grzegorz Kuryła studiuje.
-W mojej szkole chyba już nie pamiętają jak się nazywam, tak rzadko tam bywam. Mam indywidulany tok nauczania, bo inaczej bym nie połączył nauki z tak dużą liczbą koncertów-wyjaśnił Lukas.
Zapytaliśmy też naszych rozmówców, jakiej muzyki na co dzień słuchają. Odpowiedzieli, że bardziej preferują ciszę. Zdradzili, że podczas podróży na liczne koncerty nie włączają nawet radia, bo wolą porozmawiać. Chociaż, jak dodali, ostatnio spodobało im się Boney M. Na zakończenie rozmowy poradzili młodym ludziom, by mimo przeciwności rozwijali swoje pasje, bo są najlepszym przykładem na to, że nawet gra na niepopularnym instrumencie może przynieść ogromny sukces.
Napisz komentarz
Komentarze