Podczas niedzielnego seansu dzieci jak ich rodzice z przyjemnością obejrzeli kilka bajeczek o sympatycznym koziołku.
-Te bajeczki, mimo, że trochę inne od tych które oglądam na co dzień, bardzo mi się podobały –zapewniał Wojtek Witkowski, stały bywalec kinochłonowych spotkań.
Po seansie Bartek Świerkowski, prezes Dyskusyjnego Klubu Filmowego „Kinochłon”, zdradził najmłodszym widzom, że kiedyś dzieci nie miały tak dużego wyboru jeżeli chodzi o bajki. Przypomniał, że dzieci z wielką niecierpliwością czekały na wieczorynkę, a gdy już wybiła godzina 19.00 z radością zasiadały przed telewizorem i celebrowały oglądanie dobranocki. O tym jak ważny to był rytuał przekonywali też rodzice młodych widzów, którzy chętnie wspominali lata swojego dzieciństwa. Dzieci z kolei z wypiekami na buziach opowiadały o swoich najukochańszych postaciach z bajek, których w dzisiejszych czasach, jest mnóstwo. Mali kinomani mogli też dowiedzieć się co to jest animacja i jakie są techniki jej tworzenia. Powiedział im o tym Rafał Gryszan z Rady Programowej „Kinochłona”. Okazało się, że są cztery rodzaje technik animacji: rysunkowa, plastelinowa, wycinankowa oraz lalkowa. Dzieci mogły też z bliska przyjrzeć się filmowej kliszy, dotknąć jej. Były tym żywo zainteresowane i zadawały mnóstwo pytań. A to nas cieszy, bo „Kinochłonek”, daje nie tylko możliwość podróżowania po świecie bajek, czy filmów dla dzieci, ale też wzbogaca wiedzę najmłodszych o nowe pojęcia.
Tradycyjnie więc serdecznie zapraszamy na seanse Kinochłonka, które odbywają się cyklicznie co miesiąc.
Napisz komentarz
Komentarze