Coś, co przez lata wydawało się jedynie mrzonką urzeczywistnia się na naszych oczach. Przy ulicy Jaćwieskiej w Augustowie pojawił się ciężki sprzęt budowlany. To oznacza, że rozpoczął się oczekiwany od dawna remont drogi, którą wielu augustowskich kierowców uważa za najgorszą w całym mieście. Presja społeczna przyniosła efekty. Miło nam, że mieszkańcy Jaćwieskiej dostrzegają też niewątpliwe zasługi naszej gazety.
Bartosz Lipiński
08.09.2018 21:20
(aktualizacja 14.04.2023 09:03)
Dziurawa nawierzchnia z dołami, a w nich stojąca po ulewach woda, która zalewa okoliczne posesje. Jednak najbardziej na wyobraźnię działa świadomość, że rocznie klinikę przy Jaćwieskiej odwiedza 65 tysięcy pacjentów, niejednokrotnie ciężko chorych lub mających problemy z poruszaniem się. Listy z podpisami mieszkańców pod wnioskiem o jak najszybszą modernizację drogi zalegały na biurkach kolejnych burmistrzów i starostów. W październiku 2016 roku ulicę od powiatu przejęło miasto. Słychać było komentarze o podrzuceniu magistratowi kukułczego jaja, bo każdy zdawał sobie sprawę ze skali wyzwań. Co więcej, początkowo Jaćwieskiej nie było nawet w tzw. harmonogramie budowy ulic miejskich liczącej blisko sto pozycji, a to już perspektywa kolejnych lat gehenny.
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Napisz komentarz
Komentarze