Ruszyły prace na Jaćwieskiej

Koszty pokryje miasto, powiat oraz komitet

Właściciel przychodni doktor Stanisław Kisiel w rozmowie z nami słusznie przestrzegał, że przejazd ulicą grozi nawet zerwaniem podwozia w aucie. To z kolei tworzyło też problem dla ambulansów ratownictwa medycznego. Nie tylko kierowcy samochodów mogli przekonać się o tym, czym jest jazda po torze przeszkód. Przed rokiem w Sądzie Rejonowym w Augustowie zapadł wyrok poprzedzony wizją lokalną oraz oceną stanu technicznego Jaćwieskiej. Sprawa miała związek ze zdarzeniem drogowym z lipca 2013 roku, kiedy mieszkaniec z powodu bardzo złej jakości nawierzchni jadąc rowerem upadł doznając obrażeń ciała. Z docierających do naszej gazety relacji wynika, iż uszczerbek na zdrowiu ofiary był tak duży, że oprócz natychmiastowej pomocy potrzebna była również późniejsza rehabilitacja. Sąd na rzecz powoda zasądził odszkodowanie od powiatu, który w momencie nieszczęścia zarządzał tą drogą.