Sierpień to również rocznica Bitwy Warszawskiej w czasie wojny polsko-bolszewickiej 1920. Mówi się, że wydarzenie zwane również Cudem nad Wisłą było decydujące jeśli chodzi o zachowanie przez Polskę niepodległości i zahamowanie rozprzestrzenienia się komunizmu na Europę zachodnią.
-Tu znów, jak w przypadku Powstania Warszawskiego, należy rozpocząć od przybliżenia sytuacji międzynarodowej. Po I wojnie światowej odradzająca się Polska miała nieustalone granice na wschodzie. O Wilno upominali się Litwini, o Lwów walczyli Ukraińcy, oprócz tego w stosunku do Polski wrogie zamiary miała Rosja Sowiecka. Lenin nie krył tego, że chce rozniecić rewolucję bolszewicką w całej Europie, eksportować ją dalej na zachód do Niemiec, Francji i Włoch. Nie zapominajmy, że w tym czasie partie komunistyczne odgrywały w tych krajach istotne znaczenie. Marszałek Józef Piłsudski mając świadomość złożoności sytuacji i odczytując dobrze zamiary Rosji sowieckiej postanowił uprzedzić jej atak na Polskę. Po początkowych sukcesach, m.in. zajęciu Kijowa wojska sowieckie przeszły do ofensywy i w rezultacie dotarły pod Warszawę. Wtedy to nastąpiła prawdziwa mobilizacja narodu, rozbudowa wojska, zaś polscy sztabowcy przygotowali plan kontrofensywy znad Wieprza w skrzydło wojsk sowieckich. Operacja była dobrze przygotowana, należy podkreślić rolę polskich kryptologów, którzy złamali szyfry rosyjskie, a więc potrafili odczytać rosyjskie rozkazy i dzięki temu Polacy mogli uderzyć w najczulsze miejsca wojsk bolszewickich. Dzięki ofensywie znad Wieprza wojska polskie wyszły na tyły wojsk bolszewickich i zmusiły bolszewików do odwrotu.
Napisz komentarz
Komentarze