- W innych miastach, np. w Szczuczynie, pisane są projekty na budowę dróg, a przy okazji wysypisko śmieci zasypywane jest z nadmiaru nieodpowiedniej ziemi do budowy dróg. W Augustowie jest odwrotnie, wysypisko zasypywane było za pieniądze, które miały być przeznaczone na drogi. Po wykonaniu drogi ze śmieci i gruzów, mieszkańcy są zmuszeni na własny koszt wykonać kanalizację i wodę do posesji. Urzędnicy żądają by robić tak, aby sąsiedzi mogli podłączyć się do wodociągu i kanalizacji wykonanych za prywatne pieniądze. Uważam, że piasek na budowę dróg można było pozyskać z budowy sanatorium. Właścicielem działki jest Urząd Miasta i piasek pozyskany z wykopu można było użyć do budowy dróg. Dodam, że piasek z wywozu sanatorium był wywożony na prywatne działki – podsumował temat nasz Czytelnik. Z przedstawionymi argumentami zapoznaliśmy Józefa Górskiego, prosząc go również o komentarz w tej sprawie.
- Komentując przywoływany argument o piasku z sanatorium, muszę sprostować. Miasto nie jest właścicielem tej działki, te informacje są nieprawdziwe. Właścicielem piasku z działki pod sanatorium był inwestor, a nie miasto – zaznaczył J. Górski. Jest jednak dobra informacja i prognostyk na przyszłość dla mieszkańców Glinek. W budżecie na 2017 rok będzie realizowane zadanie pod hasłem "Budowa ulicy Glinki w Augustowie”. Kierownik działu inwestycji w Urzędzie Miasta Józef Górski, bardzo starannie przedstawił projekt działania i finansowania zaplanowanego przedsięwzięcia.
Napisz komentarz
Komentarze