-Wymagania techniczne były określone – mówi Damian. -Mieliśmy też wytyczne, co do rozmiaru pliku. Nie wszystkim grupom udało się zrobić filmy w odpowiedniej jakości i rozdzielczości. Nasz film dzięki pracy całej naszej grupy w porównaniu do innych drużyn konkursowych miał niezwykłą wartość produkcyjną. Było widać, że jest na innym poziomie niż większość filmów prezentowanych w konkursie, np. nagrywanych telefonami. My swój projekt przygotowaliśmy z użyciem profesjonalnego sprzętu i sprostaliśmy wymogom konkursowym.
Młodzież włożyła też wiele pracy lingwistycznej w ten projekt. Całość była w języku angielskim, a przy opisywaniu stacji polarnej należało także użyć fachowego słownictwa. W tym pomagała im też opiekunka, Katarzyna Witkowska –Skowrońska.
-Poziom językowy naszej grupy jest ogółem na wysokim poziomie, ale jeśli chodzi o takie słownictwo specjalistyczne to dużo nam w tej kwestii pomogła pani Kasia. Teksty były pisane pod jej czujnym okiem –wyjaśniają młodzi ludzie.
Jak widać nie straszna im presja czasu, a włożony trud w realizację całego przedsięwzięcia sprawił, że projekt licealistów z Piramowicza zwrócił uwagę konkursowego jury. Ekipa z Augustowa zajęła bowiem drugie miejsce w konkursie. W nagrodę szkoła otrzymała voucher na zakup sprzętu sportowego o wysokości 3000 zł, a każdy uczeń 500 zł. Jednak, jak mówią młodzi augustowianie, cenniejsza od pieniędzy była zdobyta wiedza i przede wszystkim czterodniowa wizyta studyjna w Warszawie, w której uczestniczyli wraz z norweskimi rówieśnikami.
-Naprawdę przy tym projekcie wiele się nauczyliśmy. Nie tylko poznaliśmy wspólną polsko-norweską historię, ale także szlifowaliśmy język angielski. Jednak największą nagrodą był wyjazd –wspomina Jakub Domański. –Mogliśmy porozmawiać z Norwegami o naszych zainteresowaniach. Z niektórymi utrzymujemy nadal kontakt.
-Jeden z nich ma też do nas przyjechać. Zobaczył nas i chyba nas polubił, bo uznał, że nas odwiedzi –dodaje z uśmiechem Damian Zajkowski. –To była dobra lekcja języka angielskiego. Nie wszystkie grupy, które brały udział w wizycie studyjnej pokusiły się, by konwersować z Norwegami, a nam się udało złapać z nimi bardzo dobry kontakt.
Napisz komentarz
Komentarze