Pańska wizyta w Augustowie z 4 grudnia miała związek z uruchomieniem nowej części fabryki British American Tobacco. Jaką rolę odgrywa dziś rząd i ministerstwo w rozwoju takich firm i jakie korzystne skutki tych działań odczują polscy rolnicy?
-Polski rząd jest otwarty na zagraniczne inwestycje. W ramach strategii odpowiedzialnego rozwoju prowadzimy szeroką promocję gospodarczą. Popieramy przede wszystkim polskie inwestycje, ale również te zagraniczne, które niosą korzyść. Chodzi o rozwój gospodarczy regionów i powstanie nowych miejsc pracy zwłaszcza w miastach powiatowych, w których występuje problem bezrobocia. W przypadku fabryki w Augustowie mówimy bezpośrednio o produkcji, ale ma to też wpływ na rolnictwo w zakresie plantatorów tytoniu. Prowadzimy rozmowy w celu uzgodnień i porozumienia, aby jak najwięcej tytoniu było kupowanego u polskich plantatorów. Chcemy zwiększać tę produkcję, tak jak było kilkanaście lat temu. Rząd mając program rozwoju rynku tytoniu przygotowuje projekt, który ma rozwiązać ponad czterdzieści problemów zgłoszonych przez producentów tytoniu, osób skupujących tytoń i przetwórców w ramach programu szczegółowego. Do końca marca przedstawimy to do zaakceptowania stronie społecznej, przygotowując wspólnie rozwiązania. Wreszcie wspólna polityka rolna i rozwiązania, które będą wyrównywały warunki konkurencji również na rynku tytoniu. Chcemy, żeby były zawierane porozumienia ze stowarzyszeniami plantatorów, aby jak najwięcej tytoniu produkowanego w Polsce na obszarach wiejskich było wykorzystywane w produkcji przez takie firmy jak British American Tobacco. To jest dobry kierunek, bo jako rząd chcemy wspierać poprawę jakości tytoniu w ramach działań, które muszą być zgodne z prawem Unii Europejskiej. To jest podstawa do tego, aby fabryka chciała taki tytoń kupować.
Napisz komentarz
Komentarze