Wiesława Drejer -Przekop, radna miejska Koalicji Obywatelskiej złożyła w tej sprawie interpelację do władz miasta. Sprawa z pozoru wydaje się błaha, ale tak nie jest.
-Należy docenić każdą inicjatywę mającą na celu upiększanie i zazielenianie miasta. Niemniej jednak sama liczba posadzonych roślin, choć medialnie nośna, nie stanowi wystarczającego miernika jakości zarządzania zielenią miejską. Współczesne standardy w tym zakresie kładą nacisk na zrównoważony rozwój, bioróżnorodność oraz trwałość rozwiązań. Rośliny jednoroczne, choć efektowne, wymagają corocznej wymiany, co generuje stałe koszty oraz obciążenie środowiskowe. Rośliny wieloletnie, z kolei, są bardziej ekologiczne i ekonomiczne, zapewniają naturalne siedliska dla owadów i ptaków, a ich estetyka z czasem tylko zyskuje na wartości.
Radna w interpelacji powołuje się na rozwiązania Suwałk.
-Suwałki mają mniejszą powierzchnię niż Augustów. W 2023 roku posadziły ponad 39 500 roślin, z czego znaczną część stanowiły byliny, krzewy oraz rośliny cebulowe, a więc trwałe i bardziej ekologiczne nasadzenia -dodaje Wiesława Drejer -Przekop. -W Augustowie 20 tysięcy roślin daje średnio 250 sztuk na 1 km² powierzchni miasta, co – przy braku danych o trwałości nasadzeń, nie przedstawia się jako szczególnie ambitny wynik. Tym bardziej zasadne jest pytanie o jakość i trwałość tych działań.
W swojej interpelacji radna skierowała szczegółowe pytania. Pyta nie tylko o koszty, ale także o to, czy miasto planuje w przyszłości strategię zwiększania udziału zieleni trwałej w przestrzeni publicznej.
Napisz komentarz
Komentarze