Z naszych informacji wynika też, że mimo zgłoszeń nie wszystkie kontenery są wywożone. Np. zgłoszonych jest sześć kontenerów, a tylko dwa są zabierane. Duży problem sprawiają także pojemniki na odpady, przeznaczone do segregacji śmieci. Te pojemniki, zdaniem mieszkańców, są opróżniane bardzo rzadko.
-Często widzę, że pracownicy spółdzielni wchodzą do pojemników i udeptują plastiki, żeby mogły zająć mniej miejsca i dłużej służyć mieszkańcom. Tak nie powinno być –podkreślają mieszkańcy.
Problem wywozu odpadów naświetliliśmy Wojciechowi Walulikowi, burmistrzowi miasta. Ten obiecał nam, że zajmie się sprawą. Mieszkańcy Augustowa czekają na rozwiązanie problemu i mają nadzieję, że nie będą już przechodzić obok zapchanych po brzegi wiat z zatkniętym nosem.
Napisz komentarz
Komentarze