W periodyku wydawanym i kolportowanym przez burmistrza Mirosława Karolczuka za nasze podatki maluje się obraz rozkwitającego Augustowa, nad którym nareszcie zaświeciło słońce.
Opozycja przekonuje, że o rozwoju miasta świadczy to, czy mieszkańcy chcą wiązać z nim przyszłość, a spadająca liczba augustowian jest objawem braku rozwoju.
-W 2022 roku w Augustowie urodziło się 170 dzieci. W skali powiatu nastąpił spadek o ok. 100 urodzeń, w porównaniu do roku 2021. Dzisiaj wiemy, że w styczniu 2023 roku w augustowskim szpitalu przyszło na świat zaledwie 7 nowych mieszkańców -informuje Dariusz Szkiłądź.
-W perspektywie kilku lat w augustowskich szkołach podstawowych statystycznie może być ledwie po jednym nowym oddziale. To skłania do refleksji, czy szkoły się wtedy utrzymają? Czy w każdej szkole będzie po jednym oddziale, czy też wszystkie dzieci zostaną umieszczone w jednej placówce? Jeszcze bardziej niepokojące prognozy można snuć w kontekście kolejnych dziesięcioleci. To samo dotyczy przedszkoli, których jest kilkanaście w mieście -mówi Szkiłądź.
*To tylko niewielki fragment artykułu. Cały tekst znajduje się w zakładce premium i można przeczytać go: tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze