Sprawa nielegalnego zrzutu ścieków do augustowskich rzek i jezior była dyskutowana kilka razy na posiedzeniach rady miejskiej w Augustowie. Najczęściej mówiono o tym, że parają się tym niektórzy przewoźnicy katamaranów i łodzi motorowych. Jednak nie można wrzucać wszystkich do jednego worka. Radni nie posługiwali się precyzyjnymi nazwami firm. Mają jednak materiały i narzędzia do ich identyfikacji.
Ten temat jest bliski Mieczysławowi Szczerbakowowi. Radny koalicji rządzącej przedstawił sporo sensacyjnie brzmiących szczegółów nielegalnego procederu. Poinformował, że do wody trafiają nie tylko fekalia.
*To tylko niewielki fragment artykułu. Cały tekst znajduje się w zakładce premium i można przeczytać go: tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze