W tym roku ma rozpocząć się drugi etap przebudowy ulicy 3 Maja, od ulicy Hożej do ronda Marconiego. Miasto będzie partycypować w kosztach inwestycji ze starostwem. Problemy z pozyskaniem przez powiat środków zewnętrznych spowodowały, że realizacja ulicy Hożej zostanie odłożona w czasie. Podczas dyskusji nad zadaniem pojawił się ciekawy wątek. Burmistrz nie chciał go rozwijać, choć padły mocne słowa.
Bartosz Lipiński
30.06.2017 17:08
(aktualizacja 13.04.2023 10:50)
Dofinansowanie powiatowi augustowskiemu inwestycji związanej z ulicą 3 Maja wywołało dużo emocji w dyskusjach miejskich radnych. Części samorządowców, związanych głównie z komitetem wyborczym Nasze Miasto nie podoba się, że aż 50 procent pieniędzy na ten cel ma pochodzić z puli miasta. A nawet trochę więcej, bo magistrat pokryje też koszty związane z wybudowaniem oświetlenia wzdłuż ulicy. Początkowo zakładano znacznie niższy wkład. W budżecie miasta na rok 2017 zakładano przekazanie 685 tysięcy złotych, a finalnie skończy się na kwocie 1 miliona 201 tysięcy 500 złotych, w tym 225 tysięcy złotych przeznaczonych na oświetlenie (zaplanowany wkład starostwa to 976 tysięcy 500 złotych). Wzrost zaplanowanych wydatków o pół miliona złotych wynika z faktu, że powiatowi nie udało się uzyskać na ten cel środków zewnętrznych. Chodzi o tzw. schetynówki. Mimo to władze miasta i powiatu postanowiły dołożyć wszelkich starań, aby 3 Maja udało się jednak dokończyć. Niestety, dużo większe od zakładanych wydatki na jedną drogę powodują, że inne będą musiały poczekać na realizację.
Napisz komentarz
Komentarze
Rafał
03.07.2017 22:57
Hoża to dramat, zgadzam się z przedmówcami powiat powinien ją zrobić teraz, np. zammiast kolejnej drogi w polu
Henryk
03.07.2017 18:01
Jeżeli powiat przy dużym współfinansowaniu Urzędu Miasta miał przebudować odcinek ul. Hożej w Augustowie od ul. 3 Maja do ul. Licealnej a w zakres robót miało wchodzić wykonanie przebudowy kanalizacji deszczowej zlokalizowanej w ulicy na odcinku od ul. ks. Skorupki do ul. Licealnej wraz z przebudową głównego kanału deszczowego to może przesunąć wszystkie środki właśnie na ul. Hożą, która od kilkudziesięciu lat jest zalewana z powodu b. słabego odpływu wód opadowych. Z całym szacunkiem dla ul. 3 Maja, ale może ona jeszcze poczekać. Tam woda nie zalewa budynków. Ul. Hoża jest też drogą powiatową o nieco mniejszym, ale dużym ruchu pojazdów. Ile kosztuje nas w roku wielokrotne (po wiele godzin) pompowanie wody na okrągło (woda wraca kanalizacją burzową i sanitarną z powrotem). A z ulicy 3 Maja wodę też trzeba gdzieś odprowadzić. Gdzie? do Hożej? Czy tam jest główny kolektor? To są lata zaniedbań. Chcemy budować nowe ulice a np. wykonanie odwodnienia już istniejących pozostawiamy nie bardzo wiadomo komu. Wiemy natomiast, że następcy będą mieli znowu okazję na kogoś ponarzekać.
Niezorientowanych zawiadamiam, że zalewane są nie tylko budynki użyteczności publicznej wymieniane w mediach. Deszczówka zmieszana ze śmierdzącą wodą z kanalizacji sanitarnej zalewa bloki mieszkalne i inne ulice. Na tym osiedlu mieszka kilkanaście tysięcy osób. Jeżeli znowu odłożymy realizację wcześniej zaplanowanych zadań ul. Hożej to zapomnimy o ciszy, o nocach bez pracy pomp strażackich i smrodu nie tylko spalin. Nadal pozostaną wysokie podjazdy na parkingi.
asd
03.07.2017 22:08
Mostową też wyremontowali...
Artur
30.06.2017 19:49
Watergate? Burza w szklance wody? A na koncu okaze sie, ze to wybuch termobaryczny. Tak czy siak prawda zwyciezy. Czekamy jak zwykle.
Napisz komentarz
Komentarze